W Sejmie na wniosek klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego rząd przedstawił informację „w sprawie dramatycznej sytuacji w polskim rolnictwie: braku reakcji na rozprzestrzenianie się wirusa ASF i ptasiej grypy, embarga na eksport towarów rolno-spożywczych oraz problemów z obrotem gruntami rolnymi”.
Lista błędów i zaniechań według PSL
Mirosław Maliszewski z klubu PSL-u wymienił długą listę błędów resortu rolnictwa. Wśród nich uchwalenie ustawy o zakazie sprzedaży ziemi rolnikom.
– Chwalicie się tym, że ustawa o ochronie ziemi uchroniła grunty przed wykupem przez cudzoziemców. Ale zapominacie, że ta ustawa tak naprawdę betonuje, cementuje te nieprawidłowości, które na obszarach wiejskich występują, czyli niedoskonałości polskiego rolnictwa. Bo ona przede wszystkim chroni polskich rolników przed możliwością powiększania swoich gospodarstw, a to jest konieczność. Zarówno w oparciu o grunty państwowe jak i te z obrotu między rolnikami – mówił poseł Mirosław Maliszewski, którego zdaniem skutkiem działania ustawy jest spadek liczby transakcji na rynku ziemi rolnej nawet o kilkadziesiąt procent.
Pod adresem resortu rolnictwa padły również zarzuty dotyczące braku skutecznych działań w zwalczaniu groźnych chorób zakaźnych zwierząt.
– Kolejnym dowodem waszej nieudolności to sprawa ASF i ptasiej grypy. Liczba przypadków jednego i drugiego patogenu w czasach kiedy wy funkcjonujecie i mechanizmy ich zwalczania pokazują, że one są wysoce nieskuteczne. Z tego powodu tracą rolnicy oraz polska gospodarka, gdyż zamykane są rynki trzecie zwłaszcza atrakcyjne azjatyckie. W restrykcjach jesteście dobrzy - skomentował poseł Maliszewski wprowadzone przez obecny rząd zaostrzone zasady bioaskuracji w gospodarstwach rolnych.
Następnie padły zarzuty o ciągły brak nowej ustawy regulującej kwestię szkód łowieckich oraz nieskuteczną politykę zagraniczną.
– W kwestii polityki europejskiej blamaż kompletny. Bo Polska dzisiaj jest albo ignorowana albo dyskryminowana w wyniku prowadzonej przez was polityki międzynarodowej – mówił poseł Maliszewski, który jednocześnie retorycznie pytał: - Kiedy skończycie z tą obłędną polityką prowadzącą do upadku polskiego rolnictwa?
Fakty resortu rolnictwa
Ze strony rządu informacji udzielał wiceminister Jacek Bogucki, który rozpoczął od porównania cen skupu. Podczas, gdy w listopadzie 2015 r. (kiedy rozpoczynał działanie rząd Beaty Szydło) tuczniki w skupie kosztowały 3,91 zł/kg to obecnie, aż 5,21 zł/kg. W przypadku mleko ceny z listopada 2015 wynosiły 1,16 zł/l, a teraz 1,31 zł/l.
– Dyskutujmy o faktach a nie mitach, które próbujecie na polskiej wsi tworzyć. Na szczęście polska wieś jest świadoma i zdaje sobie sprawę w jakie stanie objęliśmy państwa, a jaka jest teraz – odpowiadał posłom PSL wiceminister Jacek Bogucki.
ASF i grypa ptaków
Ministerstwo rolnictwa nie zgadza się również z oceną walki z ASF i grypą ptaków. Z przytoczonych danych wynika bowiem, że na tle innych krajów Europy radzimy bardzo dobrze.
Podczas gdy w Polsce od 3 grudnia zanotowano 68 przypadków grypy u dzikich ptaków oraz 65 ognisk u drobiu domowego to w tym samym czasie w innych krajach było to odpowiednio:
- w Niemczech – 719 i 90,
- na Węgrzech – 62 i 233,
- we Francji – 50 i 485,
- w Czechach – 39 i 38.
– Polskie służby stanęły na wysokości zadania. To dzięki tym ograniczeniom, trudnym ograniczeniom, udało się doprowadzić do tego, że polska hodowla przetrwała te trudny okres, z jak najmniejszymi stratami – mówił wiceminister Bogucki, który jednocześnie pochwalił się skutecznym zwalczeniem afrykańskiego pomoru świń.
– Ilość przypadków u naszych sąsiadów jest znacznie większa. Choroba szaleje w całej Europie. Polska poradziła sobie. Poradziliśmy sobie ze skutkami ekonomicznymi, poradziliśmy sobie ze skutkami weterynaryjnymi tej choroby. Od pół roku nie ma ani jednego przypadku tej choroby wśród świń – przekonywał Jacek Bogucki
Pasmo sukcesów według MRiRW
Odnosząc się do bieżących działań resortu rolnictwa wiceminister Bogucki pochwalił się:
- aktywną polityką zagraniczną,
- otwarciem 26 rynków rolnych dla kilkudziesięciu produktów,
- walką o uznanie regionalizacji w handlu drobiem i wieprzowiną przez państwa azjatyckie,
- kończącymi się pracami nad wyłączeniem z egzekucji komorniczej podstawowych środków produkcji rolniczej.
Sukcesem jest również pakiet, korzystnych dla rolników ustaw.
– Cały pakiet ustaw, które nawet zapowiadaliście, ale ich nie uchwaliliście. Rozwiązań korzystnych dla rolników, regulujących rynki rolne, regulujących pozycje rolnika w łańcuchu dostaw, regulujących obrót gruntami. Polski rolnik cieszy się, że cena ziemi spada, bo polski rolnik nie sprzedaje ziemi – podsumował Jacek Bogucki.
Wymiana ciosów w Sejmie
Podczas dyskusji sejmowej pod adresem posłów PSL padały czasami bardzo ostre zarzuty.
– Ta retoryka, którą stosujecie jest nadużyciem. Chyba, że tak jak Sztaudynger pisał „prawda w oko kole, więc kłamstwo wolę”. Wydaje mi się , że część akcji, którą prowadzicie na wsi, tumaniąc ludzi, mówicie im rzeczy nie prawdziwe. „Łgarzowi nikt nie wierzy, czasami tylko czasami on sam sobie” – zakończył swoją wypowiedź poseł Jan Krzysztof Ardanowski z PiS.
W odpowiedzi posłanka Platformy Obywatelskiej Dorota Niedziela przyniosła na mównicę sejmową pakiet listów od rolników.
– Panie pośle, łgarzowi nikt nie wierzy. Ja panu przekaże te listy i te informacje, które przychodzą do biura poselskiego i które zmuszają nas do takich, a nie innych stwierdzeń – powiedział posłanka Niedziela. wk
Fot. R. Zambrzycki (sejm.gov.pl)