Kłopoty związane z grypą ptaków rozpoczęły się pod koniec roku 2016 roku, wraz z wystąpieniem pierwszych ognisk u drobiu w Polsce. Jednak dopiero po upłynięciu pewnego czasu, branża postanowiła przedstawić rzeczowe podsumowanie tego problemu.
- Grypa ptaków jest realnym zagrożeniem dla hodowców oraz producentów drobiu i może osłabić dynamikę przyrostu produkcji mięsa drobiowego w naszym kraju. To, na czym skupiamy dużą część naszych działań, poza codzienną współpracą z administracją na szczeblu centralnym i lokalnym, to spotkania w ramach światowych organizacji drobiarskich, tak aby wspólnie pochylić się nad problemem obecnym w całej Unii Europejskiej. Kolejnym działaniem jest zdobywanie nowych rynków, w celu sprzedaży mięsa drobiowego, które nie może, ze względu na grypę ptaków, zostać wyeksportowane m.in. do Chin czy RPA, które do tej pory dawały nadzieję na istotne zwiększenie eksportu naszych produktów do krajów trzecich – powiedział Łukasz Dominiak z Krajowej Rady Drobiarstwa.
Koniec drobiowych rekordów?
Rynek drobiu w Polsce od dłuższego czasu co roku przyzwyczaił nas do bicia kolejnych rekordów. Pomimo ...