StoryEditor

Ekstremalne burze w Niemczech: ogromne straty rolnicze, zaginieni i ofiary śmiertelne

Niemieccy rolnicy żyją w ciągłym strachu przed kolejnymi gwałtownymi burzami i ulewami. Wiele terenów jest zalanych, zaginęło wiele osób, a pola, łąki i pastwiska wyglądają dramatycznie.
17.07.2021., 14:07h

Na niemieckich portalach ogólnodostępnych, ale i tych rolniczych zaroiło się od tragicznych wiadomości. Gwałtowne burze, które nawiedziły Europę zostawiły trwały ślad, zarówno na psychice rolników, którzy żyją w ciągłym strachu przed kolejnymi nawałnicami, ale także materialny – straty sięgają milionów euro.Ubiegłotygodniowe burze przeszły przez cały kraju, wyrządzając mniejsze i większe straty. Najbardziej dotknięte są miasteczka i wsie Bawarii, Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii (31 osób zginęło).

W Eifel były również ofiary śmiertelne. Jak donosi agrarheute.com poszkodowani rolnicy są również w Hesji, Badenii-Wirtembergii i Dolnej Bawarii.W wyniku powodzi i ciągłych opadów deszczu w Nadrenii-Palatynacie zmarło 19 osób. Obecnie za zaginione z powodu burz i ich skutków uważa się prawie 81 osób (wg. tagessau.de). Żeby wyobrazić sobie skalę zniszczeń w różnych regionach kraju – z wioski liczącej 700 domów Schuld an der Ahr, 40% budynków jest zniszczonych, a po 6 domach i gospodarstwach został tylko gruz.Kilka miejsc zostało zupełnie odciętych od świata z powodu olbrzymich powodzi.

Bardzo niebezpieczna sytuacja jest w powiecie Eifel w Bitburg-Prüm, a zapory przeciwpowodziowe w Wupper i Steinbach w pobliżu Bad Münstereifel grożą przepełnieniem i w każdej chwili hektolitry wody mogą zalać tamtejsze drogi, pola i całe wsie. Sytuacja jest dramatyczna, żniwa w części kraju nie odbędą się wcale lub będą znacznie opóźnione, pastwiska dla bydła stoją w wodzie, a na łąkach, nawet tych gdzie woda już uszła, zamiast trawy został szlam i piach. Prognozy tegorocznych zbiorów są szybko modyfikowane przez niemieckich ekspertów.



Samochody ratownicze grzęzną w błocie, wiele miejscowości nie ma dostępu do prądu i wody. Rolnicy pomagają sobie nawzajem, ratując co się da przed zniszczeniem. Wielu tych, którym udało się uratować ciągniki, pomagają innym uwięzionym w piętrowych domach sąsiadom.Naprawa zniszczeń potrwa kilka tygodni, rolnicy są zrozpaczeni – stracili domy, budynki gospodarskie, samochody, wiele zwierząt utonęło, nie będzie zapasów pasz dla odratowanych zwierząt. 
Region Jeziora Bodeńskiego przygotowuje się na ekstremalną powódź. Weekendowa prognoza pogody daje nadzieję, że chociaż te dwa dni będą spokojniejsze.



Oprac. dkol na podst. agrarheute.com/Twitter/tagessau.de
Fot. FB Bundesregierung

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. listopad 2024 03:20