Jak podaje Kancelaria Sejmu, obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw, dotyczy wprowadzenia do polskiego systemu prawnego emerytury przysługującej wyłącznie z tytułu osiągniętego okresu ubezpieczenia tj. emerytury stażowej, dla osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r., czyli osób objętych nowym systemem emerytalnym, które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Przedstawiony z kolei przez prezydenta RP projekt dot. wprowadzenia do polskiego systemu emerytalnego tzw. emerytury stażowej, która będzie przysługiwała bez względu na wiek, osobom posiadającym odpowiednio długi staż ubezpieczeniowy (staż pracy).
Projekt umożliwia przechodzenie na wcześniejsze emerytury
Jak przypomina Kancelaria Prezydenta RP, prezydent Andrzej Duda już w grudniu ubiegłego roku skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
– Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie emerytury stażowej. Projekt umożliwia przechodzenie na wcześniejsze emerytury – poniżej ustawowego wieku emerytalnego – osobom które mają odpowiednio wysoki staż pracy – 39 lat w przypadku kobiet oraz 44 lata w przypadku mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Projekt obejmuje regulacją ubezpieczonych w powszechnym systemie emerytalnym, a także tych objętych rolniczym systemem ubezpieczeń społecznych.
Obywatelski projekt "emerytury stażowej" Solidarności
Obywatelski projekt ustawy autorstwa Solidarności przewiduje wprowadzenie do polskiego systemu emerytalnego zarówno powszechnego jak i rolniczego emerytury przysługującej wyłącznie z tytułu osiągniętego okresu ubezpieczenia zwanej emeryturą stażową.
– Jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami społecznymi osób, które ze względu na utratę sił będącą konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej nie są w stanie kontynuować jej wykonywania aż do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. Wprowadzenie tego rozwiązania zapowiedziane zostało przez prezydenta RP Andrzeja Dudę w trakcie kampanii prezydenckiej w 2020 r. Od wielu lat z postulatem wprowadzenia emerytur przysługujących z tytułu wysługi występowały związki zawodowe, a NSZZ „Solidarność” wprowadził ten postulat do umowy programowej zawartej z prezydentem Andrzejem Dudą w trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej – czytamy w uzasadnieniu.
Czym różnią się oba projekty ustaw emerytalnych?
O różnicach w obu projektach na antenie Radia Gdańsk mówił Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
– Przede wszystkim fundamentalna sprawa, a więc staż, uprawniający do uzyskania nowego świadczenia, jest naliczany zupełnie inaczej. W naszym projekcie mówimy o okresie ubezpieczeniowym i wskazujemy tu 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Projekt prezydencki przewiduje nie okres ubezpieczeniowy, a okres składkowy i bezskładkowy, i wydłuża go znacząco: dla kobiet do 39, a dla mężczyzn do 44 lat. Jeśli spojrzymy na statystykę, jak kobiety i mężczyźni wchodzą na rynek pracy, ten staż właściwie pokrywa się u większości z normalnym terminem przejścia na emeryturę, a więc w naszej ocenie jest to pusty zapis, który tak naprawdę nie wnosi niczego nowego. To jest główna, najważniejsza, zasadnicza różnica między naszymi projektami – tłumaczył w audycji „Głos Pracownika”.
Jak zaznaczył, obywatelski projekt stwarza jednoznaczne zasady przechodzenia na świadczenie, a przede wszystkim promuje tych, którzy legalnie pracowali i solidnie płacili składki, bo jednym z głównych warunków w naszym przypadku jest to, że trzeba uzbierać kapitał pozwalający na wypłatę co najmniej 120 proc. minimalnej emerytury.
– Prezydencki projekt nie ustanawia takiego ograniczenia – dodał.
ZOBACZ PROJEKTY USTAW: