StoryEditor

Etykiety o dobrostanie budzą niepokój rolników

Będzie nowy system etykietowania żywności pod kątem dobrostanu zwierząt. To jeden z elementów unijnej strategii „Od pola do stołu”. Europejscy hodowcy mają jednak wiele wątpliwości i pytań do nowego pomysłu Komisji Europejskiej.
03.12.2020., 10:12h
Zdaniem polskich organizacji rolniczych skupionych w Copa-Cogeca nowe przepisy muszą być oparte na obiektywnej wiedzy naukowej, która uwzględnia warunki prowadzenia hodowli, a nie na emocjonalnych argumentach aktywistów pro-zwierzęcych naciskających Komisję Europejską na różne, czasami nieracjonalne rozwiązania. Oznaczenia dobrostanu zwierząt na etykietach muszą być czytelne po to, aby zachęcić konsumentów do płacenia więcej za żywność wyprodukowaną w wyższych standardach dobrostanowych. 

Niestety, każdy nowy system etykietowania żywności łączy się z nowymi kontrolami i kosztami dla hodowców zwierząt. I to budzi niepokój. 

- Nie widzimy potrzeby, aby gospodarstwa ponosiły dodatkowe koszty kontroli podstawowych standardów dobrostanu zwierząt. Koszty produkcji są i tak już wysokie. Do tych kontroli w zupełności wystarczą tradycyjne wizyty państwowych służb weterynaryjnych – mówi Adam Drosio, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz wiceprzewodniczący grupy roboczej „Zdrowie i dobrostan zwierząt” Copa-Cogeca.

Hodowcy zwierząt zwracają także uwagę, że oznaczenia na etykietach dotyczące dobrostanu zw...
Pozostało 60% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. listopad 2024 16:52