Zielony Ład to nie zagrożenie, ale szansa dla polskiego rolnictwa, którą trzeba wykorzystać –przekonywał posłów unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Priorytetem Brukseli będzie wspieranie małych i średnich gospodarstw, poprawa dobrostanu zwierząt, rolnictwo ekologiczne oraz skracanie łańcuchów dostaw żywności.
Janusz Wojciechowski unijny komisarz ds. rolnictwa przedstawił dzisiaj podczas posiedzenia sejmowej komisji swoiste expose swoich działań związanych z wprowadzaniem Zielonego Ładu we Wspólnej Polityce Rolnej. Jego zdaniem mimo często wyrażanych wątpliwości polscy rolnicy nie powinni się obawiać tzw. zielonej architektury oraz zmian dotyczących warunkowości dostępu do unijnych funduszy, które zwiększają pro-ekologiczny charakter rolnictwa.
– Chciałem bardzo mocno zaznaczyć, że ten kierunek zmian jest wyjątkowo korzystny dla krajów takich jak Polska, które mają strukturę rolnictwa rozdrobnioną, system produkcji oparty na małych i średnich gospodarstwach rodzinnych. Propozycje, które zawiera rolniczy Zielony Ład są mocno adresowane w kierunku takich małych i średnich gospodarstw. Im po prostu będzie łatwiej wejść w takie programy i skorzystać – tłumaczył posłom komisarz Wojciechowski.
Przeciąganie liny
Obecnie pomiędzy rządami krajów członkowskich trwają prace nad krajowymi planami strategicznymi. W nich każdy członek UE musi określić swoją koncepcje wykorzystania unijnych funduszy. Bruksela przedstawiła już swoje pierwsze reko...