– Pomysł na biznes mieliśmy wspólny z żoną Beatą i razem go rozwijaliśmy – podkreślał prezes, zaznaczając jak bardzo rodzinną jest firma Osadkowski. Jego zdaniem, jak się człowiek dobrze rozumie i potrafi uzupełniać ze swoim partnerem, to można skutecznie działać w biznesie, a dobry klimat i przyjazne otoczenie tworzy właśnie Beata Osadkowska.
Dziś firma Osadkowski SA jest jedną z wiodących w zakresie dystrybucji środków ochrony roślin, nawozów, maszyn rolniczych, a także środków do produkcji zwierzęcej. Zatrudnia ok. 500 osób, z czego 100 handlowców pracuje w bezpośredniej obsłudze rolnictwa. Firma prowadzi skup i handel płodów rolnych. Dzienne obroty firmy to ok. 3-4 mln zł.
Z małej rodzinnej firmy 25 lat temu powstał potężny, sprawnie działający podmiot zajmujący się nie tylko handlem, ale też doradztwem oraz ostatnio świadczeniem usług finansowych i ubezpieczeniowych na rzecz rolnictwa i agrobiznesu.
Jubileuszowe obchody, na które firma Osadkowski zaprosiła partnerów handlowych i klientów (ponad 3 000 osób) miały miejsce na terenie Ośrodka Rekreacyjno – Szkoleniowego Jakubus w Jakubowicach (15 km od siedziby firmy w Bierutowie k. Namysłowa), wspaniale zorganizowanego na terenie 800 ha gospodarstwa, należącego do grupy Osadkowski SA Miejsce to jest oczkiem w głowie szefowej – Beaty Osadkowskiej.
Na uroczystej gali obecny prezes zakomunikował, że od 2016 roku firmą będzie zarządzać młode pokolenie, córka Kasia oraz synowie Piotr i Wojciech już teraz są zaangażowani w prowadzenie biznesu, a niebawem mają przejąć pełną odpowiedzialność.
Zaszczytnego Jubileuszu gratulujemy i życzymy powodzenia! bk
