– Wychowując się w rodzinie o silnych korzeniach rolniczych oraz w środowisku znajomych i przyjaciół przesiąkniętym rolnictwem, nigdy nie pomyślałem, by zająć się czymś innym. Od dziecka uczestniczyłem w pracach w gospodarstwie, co sprawiało mi dużą frajdę. Bez wahania więc poszedłem do technikum rolniczego, w którym prawie trzy lata temu uzyskałem tytuł technika rolnika. W 2015 r. zostałem też oficjalnie młodym rolnikiem. Zacząłem gospodarować na 28 ha dzierżawionych od rodziców. Część ziemi jest teraz moją własnością. – mówi Mateusz Goliński, 22 letni rolnik z Wielkopolski.
Mateusz to kolejny bohater naszego cyklu „Fotel następcy”. Mówi szczerze, dlaczego został rolnikiem, co go cieszy, ale i z jakimi problemami musi się zmagać. Bez ogródek wskazuje na bolączki młodego pokolenia gospodarzy.
Sprawdź ile prawdy o Mateuszu, to także prawda o Tobie. Przeczytaj artykuł pt. „Mój dom, moja rola” na stronie 40 w lutowym wydaniu „top agrar Polska”.
StoryEditor
Fotel następcy – mój dom, moja rola
Mateusz Goliński mimo młodego wieku wie, że rolnictwo to jego sposób na życie, a rodzinna wieś to jego miejsce na Ziemi.