
Dla wielu rolników korzystanie z kredytów na finansowanie inwestycji w gospodarstwach nie jest żadną nowością. Co innego z finansowaniem obrotowym. Niewielu gospodarzy sięga po kredyty obrotowe, a jeśli już to są to z reguły preferencyjne kredyty klęskowe. Do uzyskania takiego kredytu potrzebny jest jednak protokół potwierdzający wysokość poniesionych strat – w dodatku potwierdzony przez wojewodę, co jak wiadomo w tym roku nie było proste. Alternatywą dla dla kredytów preferencyjnych jest komercyjna oferta banków. Te coraz mocniej interesuje się sektorem rolno-spożywczym i ich oferta jest coraz lepsza. Większość oferuje dziś elastyczne podejście do klienta – głównie poprzez możliwość dostosowania okresu kredytowania lub harmonogramu spłaty rat odsetkowych i kapitałowych do indywidualnych potrzeb gospodarstwa. W ofercie znajdziemy i typowe kredyty, i limity kredytowe oferowane w ramach rachunków bieżących. Jest w czym wybierać.
O tym, czym kierować się przy wyborze finansowania obrotowego oraz jakie są wady i zalety poszczególnych rozwiązań piszemy w listopadowym wydaniu "top agrar Polska" W uzupełnieniu do artykułu "Gdy brakuje gotówki ..." przestawiamy ofertę wybranych banków (pobierz)
gi