StoryEditor

Gminy wiejskie oceniają ustawę Czabańskiego

Uregulowanie kwestii bezdomności psów i kotów - tak, zakaz dla hodowli zwierząt futerkowych - nie. Związek Gmin Wiejskich ocenił poselskie projekty ustaw o ochronie zwierząt. Pytaniem bez odpowiedzi jest to, czy parlament w ogóle zajmie się tymi ustawami.
19.01.2018., 11:01h
Krzysztof Czabański, poseł sprawozdawca projektu ustawy o ochronie zwierząt, skarżył się ostatnio publicznie, że nie wie, kiedy Sejm zajmie się wniesionymi jeszcze w zeszłym roku dokumentami. Podobno wszystko przez potężne i hałaśliwe lobby hodowców zwierząt futerkowych. Ale sprawa nie jest taka jednowymiarowa. Najlepiej pokazuje to ostatnie stanowisko Związku Gmin Wiejskich.

Walka z bezdomnością zwierząt


Jednostki samorządów terytorialnych od lat domagają się uporządkowania sprawy walki z bezdomnością zwierząt, która znacznie obciąża ich budżety. Dlatego zdaniem Związku Gmin Wiejskich, wiele proponowanych w ustawie rozwiązań autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości jest bardzo dobrych. Chwalą m.in. propozycję ustawowego obowiązku znakowania (czipowania) psów i fakultatywnie kotów, wraz z wprowadzeniem centralnego systemu ewidencji tych zwierząt.
– Tego typu działania w opinii Związku mogą przyczynić się do ograniczenia ilości zwierząt nie posiadających właściciela, biegających dziko w terenie, ulegających wypadkom komunikacyjnym, co w konsekwencji powoduje ich cierpienie fizyczne oraz psychiczne, jak również skutkuje wysokimi wydatkami gmin związanymi z wyłapywaniem zwierząt i umieszczaniem ich w schroniskach – mówi Marek Olszewski, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP.

Zupełnie inaczej przedstawiciele wiejskich gmin oceniają inny pomysł z tzw. ustawy Czabańskiego, czyli wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Ich zdaniem to zły pomysł, który będzie oznaczał wymierne straty ekonomiczne dla polskiej wsi.
– Decyzja ta może spowodować upadek kilkuset farm w Polsce, nastawionych na hodowlę tych zwierząt, a to skutkować będzie likwidacją miejsc pracy i spadkiem dochodów ludności wiejskiej. Przed laty skutecznie wyeliminowano w Polsce chów gęsi na stłuszczone wątroby. Nie oznacza to, że tym samym zniknęły podaż i popyt na ten specjał. Po prostu, w miejsce Polski na rynek weszły inne zagraniczne podmioty i to ze Wspólnoty Europejskiej. To samo dotyczyć będzie zwierząt futerkowych, gdzie kraj nasz jest wiodącym udziałowcem rynków europejskich i światowych – tłumaczy przewodniczący Olszewski.

Związek Gmin Wiejskich zwraca uwagę, że nasi zagraniczni konkurenci tylko czekają na taką decyzję Polski, aby szybko zapełnić powstałą w ten sposób lukę rynkową. Polscy parlamentarzyści i politycy powinni skupić się więc na zapewnieniu racjonalnego prowadzeniem tego typu hodowli i chowu oraz zapewnieniem przepisów eliminujących cierpienie zwierząt.
Związek Gmin Wiejskich RP to największa ogólnopolska organizacja skupiająca gminy wiejskie i miejsko-wiejskie. Związek jest bezpośrednim kontynuatorem tradycji przedwojennej organizacji o tej samej nazwie. Obecnie w jego skład wchodzi 613 gmin.
wk
fot. Związek Gmin Wiejskich RP
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. listopad 2024 02:05