Był to drugi przypadek pojawienia się tego groźnego szczepu ptasiej grypy w Europie. Na początku listopada tego samego wirusa wykryto u indyków w Niemczech. Poprzednio wirus H5N8 występował tylko w Azji. W tym roku spowodował on masowe uboje drobiu, głównie w Korei Pd. W zakażonym gospodarstwie holenderskim ubojowi poddano 150 tys. niosek, wprowadzono strefy zapowietrzoną i zagrożoną oraz inne środki ochronne wymagane na mocy dyrektywy 2005/94/WE. Wprowadzono również 3-dniowy zakaz transportu drobiu i jaj na terenie całego kraju. W promieniu 10 km od fermy zakazano wypuszczania drobiu z pomieszczeń. Przewidziano również szczegółowe badania ptaków we wszystkich gospodarstwach znajdujących się w pobliżu zakażonej fermy.
Tymczasem 19 i 21 listopada br. potwierdzono drugi i trzeci przypadek wirusa ptasiej grypy w Holandii. Miały one miejsce na fermie 43 tys. szt. niosek w Ter Aar w Holandii Południowej, ok. 20 km od poprzedniego ogniska choroby oraz na fermie liczącej 10 tys. szt. drobiu we wschodniej prowincji Overijssel. W pierwszym z tych przypadków potwierdzono obecność tego samego szczepu wirusa H5N8, a w kolejnym trwają jeszcze badania, których wyniki zostaną podanie jeszcze w dn. 21 listopada. Z dniem 20 listopada br. wprowadzono ponownie zakaz transportu żywca, mięsa, jaj, ściółki i odchodów drobiu w całym kraju.
W dn. 17 listopada br. groźny szczep wirusa ptasiej grypy wykryto również na fermie kaczek koło Driffield (W. Brytania), w hrabstwie East Riding of Yorkshire. Późniejsze badania potwierdziły, że jest to ten samszczep wirusa H5N8, co poprzednio w Holandii i Niemczech. Ubojowi poddano 6 tys. kaczek, wprowadzono środki ochronne przewidziane prawem wspólnotowym. Odmiennie niż w Holandii nie
wprowadzono natomiast krajowego zakazu transportu drobiu, a jedynie w strefie objętej restrykcjami.
Źródło pojawienia się wirusa nie jest znane, zakażony drób utrzymywany był w zamkniętych pomieszczeniach. Wirusa ptasiej grypy przenosi zwykle migrujące dzikie ptactwo. pł
