
Do tej pory nigdy wcześniej nie wykryto wirusa grypy ptaków H10N3 u ludzi. W lutym w Rosji odnotowano pierwsze na świecie zakażenie człowieka wirusem H5N8. Według Federalnego Urzędu ds. Oceny Ryzyka (BfR), ten rodzaj wirusa może przenieść się na człowieka tylko i wyłącznie podczas bliskiego kontaktu z drobiem. Jednakże, według naukowców, wirus może również mutować i stać się bardziej zakaźny.
W sezonie zimowym 2016/17 przez Chiny przetoczyła się duża fala grypy ptaków. Wówczas wiariant H7N9 spowodował śmierć ok. 300 osób. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), od 2013 roku H7N9 zaraziło się w sumie 1668 osób, z których 616 zmarło.
Tymczasem epidemia grypy ptaków za naszą zachodnią granicą ustępuje, ale nie można jeszcze mówić o jej całkowitym zakończeniu. Według Friedrich-Loeffler-Institut (FLI) w Bremie, pod koniec maja w małym gospodarstwie wykryto wysoce zjadliwą grypę ptaków typu H5N8. Na części obszaru musiała zostać utworzona strefa zagrożenia z nakazem trzymania drobiu w pomieszczeniach zamkniętych. Następnie Hongkong zakazał importu mięsa drobiowego i jaj z tych terenów w Niemczech. To samo dotyczyło regionów na Litwie, w Wietnamie i Afryce Południowej, które również zostały dotknięte nowymi ogniskami wirusa.
Źródło: AgE
Fot. Poglądowe