Hodowla kóz przestaje być niszą. Rynek szuka nowych produktów
Hodowla kóz w Polsce od zawsze była niszowa. Zmiany zaczęły następować w chwili gdy pojawiło się zapotrzebowanie na rynku na kozie mleko i jego przetwory, dedykowane osobom, które posiadają alergię na krowie mleko. Dodatkowo wejście Polski do Unii Europejskiej dało możliwości pozyskiwania dotacji dla rolników, którzy prowadzą taką hodowlę.
Zobacz też: 230 kóz i produkcja serów, a zaczęło się od kozy Figi [Rolnictwo Podkarpacia]
Jednak do obowiązujących od 20 lat dopłat bezpośrednich doszły także możliwości inwestowania w rozwój Rolniczego Handlu Detalicznego. A produkty z koziego mleka są poszukiwane przez konsumentów. Dlatego hodowla kóz staje się opłacalna, jeśli hodowcy inwestują w przetwórstwo.
Sery i jogurty z koziego mleka trafiają prosto od rolników do klientów
Odwiedziliśmy hodowców z woj. opolskiego, którzy wciąż poszerzają swoje stado, produkują z koziego mleka sery i jogurty, oraz wspólnie z innymi rolnikami prowadzą sprzedaż bezpośrednią z gospodarstwa w kilku lokalizacjach.
Rolnicy zrzeszyli się też podpisując między sobą umowę konsorcjum, dzięki czemu trzymali dofinansowanie unijne z Działania Współpraca i zakupili szereg maszyn i urządzeń do produkcji przetworów z koziego mleka. Otworzyli też własny sklep z żywnością prosto z gospodarstwa.
Poznajcie hodowców kóz z Opolszczyzny!