
Norki zainfekowane wirusem stwierdzono w czterech ze 155 gospodarstw w Holandii, poinformowała Carola Schouten minister rolnictwa w liście do parlamentu, w którym szczegółowo opisano te dwa przypadki. Twierdzi jednak, że ryzyko przeniesienia wirusa między zwierzętami poza farmy jest „znikome”. Źródłem zakażenia norek był kontakt z chorym pracownikiem.
Jaap van Dissel, dyrektor holenderskiego Instytutu Zdrowia (RIVM), powiedział, że chociaż kilka kotów i innych zwierząt zostało zarażonych COVID-19 przez ludzi, to transmisja z człowieka na norkę i odwrotnie, była dość wyjątkowa.
– Po raz pierwszy odkryliśmy i pokazaliśmy, że prawdopodobne jest, że w dwóch przypadkach infekcja przeszła od zwierzęcia do człowieka – powiedział w zeszłym tygodniu w parlamencie Dissel.
W Holandii w 2013 r. weszła w życie ustawa zakazująca hodowli norek na futra, pozostałe funkcjonujące gospodarstwa mają jej zaprzestać do 2023 r...