Czym jest owa innowacyjność? Nie jest łatwo ją jasno zdefiniować – szczególnie w rolnictwie. To co w jednym gospodarstwie jest rozwiązaniem innowacyjnym, w innym już niekoniecznie. Ma to swoje konsekwencje chociażby przy wdrażaniu unijnych funduszy z perspektywy 2014-2020. W wielu działaniach tego programu punktuje się wdrażanie działań innowacyjnych – jednak nie ma jednolitego katalogu działań innowacyjnych, a każda inwestycje musi być pod kontem innowacyjności indywidualnie oceniona.
W procesie wdrażania innowacji mają brać aktywny udział ośrodki doradztwa rolniczego. Stąd właśnie dzisiejsze (25.11) spotkanie w Centrum Wystawienniczo – Szkoleniowym Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (WODR) w Sielinku. Ośrodki mają za zadanie pośredniczyć w przepływie wiedzy pomiędzy nauką a praktyką. Niby nic nowego, tym razem jednak ma to odbywać się w sposób usystematyzowany i oczywiście na takie działania mają znaleźć się fundusze w ramach nowego PROW. Szczególnie temu celowi dedykowane jest działanie „Współpraca”. Dzięki funduszom z tego działania mają powstawać grupy operacyjne w skład których wejdą zarówno przedstawiciele świata nauki, doradztwa oraz rolnicy. To właśnie w ramach tych grup operacyjnych ma odbywać się transfer wiedzy. Z unijnych pieniędzy będzie można finansować zarówno samo funkcjonowanie grupy operacyjnej jak i prowadzenie przez nią badań i działań wdrożeniowych.
W Wielkopolsce jednym z ważniejszych zagadnień, które z pewnością będzie realizowane w ramach transferu innowacji jest wsparcie podejmowania decyzji w ramach integrowanej ochrony roślin. – Z naszego rozeznania wynika, że rolnicy zainteresowani są rozwojem dotychczasowej sieci stacji meteorologicznych, którymi WODR już dysponuje i rozwojem systemu wspomagania decyzji w ochronie roślin – wyjaśnia Eliza Lubiatowska – Krysiak.
W przyszłym roku WODR zamierza ruszyć w teren z kampania informacyjna i szkoleniami dotyczącymi wdrażania innowacji w rolnictwie.
gi
