Mimo, że w całym kraju mamy już około 1300 grup producentów rolnych, często są to podmioty wciąż zbyt słabe aby skutecznie działać na rynku i być liczącym się partnerem dla sieci handlowych czy też dużych odbiorców. Grupy powinny więc myśleć o dalszej integracji – co jak pokazuje praktyka nie jest wcale łatwe. Na przeszkodzie stają zarówno przepisy prawne regulujące funkcjonowanie grup jak i spotykana często niechęć ich członków do współpracy z innymi grupami. Wśród rolników da się również słyszeć sygnały o tym, że odbiorcy produktów rolnych z którymi przychodzi im współpracować, wcale nie doceniają ich starań mających doprowadzić do lepszego dostosowania oferty do potrzeb odbiorców. Ba, zdarza się nawet, że odbiorcy starają się utrudnić wspólne działanie oferując lepsze warunku odbioru towarów pojedynczym rolnikom, upatrując zagrożenia w zbytnim zintegrowaniu się producentów.
Problemem są też przepisy prawne, które nie ułatwiają grupom funkcjonowania – zmiany w prawie, niejasne zapisy czy też publikowanie ważnych aktów pranych w ostatniej chwili – np. tuż przed naborem wniosków utrudniają rolnikom funkcjonowanie w grupach – a często zniechęcają ich do podjęcia ryzyka i powołania grupy. Zmiany w prawie podnoszą też koszty funkcjonowania ponieważ grupy muszą dostosowywać się do licznych zmian.
Mimo tych przeszkód producenci rolni zaczynają dostrzegać potrzebę dalszej integracji. Właśnie tym zagadnieniom poświęcona była dzisiejsza konferencja „Poprawa konkurencyjności grup i organizacji producentów poprzez dalszą integrację” zorganizowana w Marszewie przez Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
gi
StoryEditor
Integracja grup producentów – niełatwo wskoczyć na wyższy poziom
Unijne dofinansowanie dla grup producentów rolnych skłoniło wielu rolników do wspólnego działania, wyzwaniem jest jednak dalsze zintegrowanie producentów.