
– To historyczne zwycięstwo ochroni niezliczone lisy, norki, króliki i inne zwierzęta przed brutalnym zabiciem dla ich skóry – czytamy w oświadczeniu. Jak podkreślili przedstawiciele organizacji, przez dziesięciolecia PETA i nasze międzynarodowe oddziały ujawniały przerażające okrucieństwo na fermach futer, pokazując, że zwierzęta spędzają całe życie w ciasnych, brudnych drucianych klatkach. Hodowcy futer stosują najtańsze dostępne metody zabijania, w tym łamanie karku, duszenie, trucie i rażenie prądem narządów płciowych.
Jak dotąd całkowity zakaz wprowadziło tylko kilka miast na świecie, m.in. W Brazylii i USA.
– Handel futrami zwierzęcymi, import i eksport będą zakazane, poza potrzebami związanymi z badaniami, edukacją i niektórymi tradycjami religijnymi – poinformowało izraelskie ministerstwo środowiska. Zwolnienie z zakazu będzie dotyczyło m.in. ultraortodoksyjnych Żydów, gdzie wśród mężczyzn wielu nosi okrągłe futrzane czapki zwane sztrajmł.
Co ciekawe i warte podkreślenia, zakaz hodowli zwierząt futerkowych obowiązuje w Izraelu od 1976 roku, a więc mieszkańcy tego kraju mieli sporo czasu aby oswoić się z „nową rzeczywistością”. Jak zaznaczyła izraelska minister ochrony środowiska, Gila Gamliel, wykorzystanie skóry i futer w przemyśle modowym jest nieludzkie i powoduje u zwierząt niewyobrażalne cierpienia. Jej zdaniem, ten dekret zmieni rynek mody w Izraelu, przystosowując go do norm środowiskowych.
Nowe zapisy prawne zaczną obowiązywać po sześciu miesiącach od ogłoszenia decyzji.
Źródło: www.timesofisrael.com