Kiedyś nie był smartfonów, komputerów ani Internetu. Czas organizowano sobie w zupełnie inny sposób. Dzieci całe dnie bawiły się na świeżym powietrzu, te mieszkające w mieście i w blokach na wsiach – bawiły się cały dzień na placach zabaw, trzepaku i w piaskownicy, te na wsiach w gospodarstwie – pomagając w pracach polowych i ogrodowych, ale także penetrując wiejską okolicę.
Lato za czasów PRL-u
Nie należy wartościować tych dwóch światów – było inaczej, po prostu! Dzieci właściwie przez cały dzień pozostawały w naturze i grupie rówieśniczej, nie trudno więc o zacieśnianie więzów czy hartowanie – cały dzień w ruchu działał na korzyść ich zdrowia. W mieście symbolem były dzieci z kluczem na szyi, pozostawione w domu na pół dnia bez opieki, ale świetnie sobie radzące, na wsiach bywało różnie. Cześć młodzieży musiała od rana pracować i pomagać w żniwach, zbiorach, opiece nad zwierzętami hodowlanymi, część – włóczyła się po okolicy w poszukiwaniu przygód.
PRL – place zabaw na wsiach i miastach, Wolne zabawy w PRL-u. Więcej przeczytasz na Halowies.pl!
Fot: Narodowe Archiwum Cyfrowe
PRL – place zabaw na wsiach i miastach, Wolne zabawy w PRL-u. Więcej przeczytasz na Halowies.pl!
Fot: Narodowe Archiwum Cyfrowe