- Jednocześnie wspólnie z Czechami i Słowacją rząd przygotował wystąpienie do Komisji Europejskiej w sprawie uruchomienia wsparcia z budżetu Unii Europejskiej dla rolników poszkodowanych przez tegoroczną susze - mówił wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.
Jakie formy pomocy dla poszkodowanych rolników?
Resort rolnictwa poinformował również, że przygotował rozporządzenie w sprawie przedłużenie terminu składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Pozostałe formy pomocy są standardem dostępnym dla rolników co roku:
- kredyty preferencyjne na wznowienie produkcji,
- udzielenie przez KRUS odroczenia terminu płatności składek lub ich rozłożenia na raty,
- udzielenie przez KOWR odroczenia terminu płatności rat za sprzedaż lub dzierżawę ziemi lub rozłożenia ich na raty,
- udzielenie przez samorządy ulg w podatku rolnym.
Głosy rolniczych związkowców
Wystąpienia przedstawicieli rolniczych związków zawodowych były bardzo ostre. Zwracano uwagę, że problem braku opadów staje się coroczną rzeczywistością rolników.- Co zamierzacie zaoferować rolnikom poszkodowanym przez suszę oprócz standardu, który jest co roku i który nam rolnikom się należy - mówił Władysław Serafin z Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych.
- Gdzie jest minister rolnictwa? Pewnie znowu jeździ po Polsce i lansuje Prawo i Sprawiedliwość - wykrzykiwał Marcin Bustowski z ZZR „Solidarni”, który ponownie zaapelował do rządu o wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Jego zdaniem z powodu suszy banki odbierają rolnikom maszyny rolnicze, gdyż nie są w stanie spłacać kredytów.
- Wy nadal nie rozumiecie, że susza jest problemem. A co z pomocą za zeszły rok - dopytywał Krzysztof Tołwiński z Federacji Gospodarstw Rolnych.
W odpowiedzi wiceminister Romanowski poinformował, że w zeszłym roku zostało złożonych 268 tys. wniosków o pomoc suszową. Straty jakie ponieśli gospodarze wycenione wówczas na 8 mld zł, a wysokość odszkodowań przekroczyła 2 mld, co jest najwyższa pomoc dla ofiar suszy w Europie. wk
Fot. Daleszyński