StoryEditor

Jakie produkty rolne z Ukrainy są objęte embargiem?

Wiemy jakie ukraińskie produkty rolne są objęte zakazem wjazdu na terytorium Polski, choć dozwolony jest ich tranzyt. Zdaniem rządu wprowadzenie embarga jest konieczne w celu obrony interesów rolników z krajów Unii Europejskiej oraz uniknięcie strajków i niepokojów społecznych. Potencjał eksportowy Ukrainy w tym sezonie oceniono na prawie 50 mln ton ziarna.
18.09.2023., 11:09h
Rozporządzenie ministra rozwoju i technologii „w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych” zostało podpisane już w piątek, chwilę po tym, jak Komisja Europejska poinformowała, że nie przedłuży embarga na ukraińskie zboże dla 5 krajów przyfrontowych. Przepisy zaczęły obowiązywać już od soboty.

Dlaczego wprowadzono zakaz przywozu z Ukrainy produktów rolnych?

Wydanie rozporządzenia ma na celu wprowadzenie zakazu przywozu na terytorium Polski produktów rolnych pochodzących z Ukrainy wymienionych w załączniku. Są to przede wszystkim produkty rolne, które zostały objęte rozporządzeniem wykonawczym Komisji Europejskiej z 5 czerwca 2023 r. wprowadzającym środki zapobiegawcze dotyczące niektórych produktów pochodzących z Ukrainy, obowiązującym do 15 września 2023 r. Ale zakazem zostały objęte także wybrane produkty powstałe z przetworzenia tych zbóż, czyli makuchy i śruta rzepakowa oraz otręby i śruty z pszenicy i kukurydzy, a także mąka z pszenicy zwyczajnej.
- Celem tego rozszerzenia jest ograniczenie możliwości omijania zakazu importu ww. surowców poprzez zwiększanie importu produktów powstałych z ich przetwarzania. Na taką możliwość wskazują wyniki wymiany handlowej z Ukrainą w ostatnich miesiącach – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Co jest na liście produktów objętych zakazem?

Zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia na liście produktów objętej zakazem znalazły się następujące produkty:
  • pszenica,
  • pszenica zwyczajna (z wyjątkiem nasion do siewu),
  • kukurydza,
  • kukurydza (z wyjątkiem nasion do siewu),
  • mąka pszenna,
  • mąka pszenna z pszenicy zwyczajnej i pszenicy orkisz,
  • rzepak,
  • nasiona rzepaku lub rzepiku, nawet łamane (z wyjątkiem nasion do siewu),
  • nasiona słonecznika,
  • nasiona słonecznika, nawet łamane (z wyjątkiem nasion do siewu).
A także otręby, śruta i inne pozostałości odsiewu, przemiału lub innej obróbki zbóż i roślin strączkowych, nawet granulowane oraz makuchy i inne pozostałości stałe, nawet mielone lub w postaci granulek, pozostałe z ekstrakcji tłuszczów lub olejów roślinnych, lub mikrobiologicznych.

Tranzyt dozwolony - na jakich warunkach?

Rozporządzenie ustanawia zakaz przywozu na terytorium Polski powyższych produktów rolnych pochodzących z terytorium Ukrainy, ale z wyłączeniem:
  • tranzytu zewnętrznego,
  • wspólnej procedury tranzytowej.
Wszystko pod warunkiem, że tranzyt ma się zakończyć w portach morskich w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie lub Kołobrzegu, lub poza terytorium Polski.

Groźba destabilizacji rynku. Czy polscy rolnicy porzucą uprawę zbóż i rzepaku?

Zdaniem rządu wprowadzenie takich przepisów jest uzasadnione i ma na celu zachowanie bezpieczeństwa żywnościowego Polski oraz bezpieczeństwa publicznego, ponieważ UE nie przedłużyła po 15 września ograniczeń w imporcie ukraińskich zbóż. A powrót do sytuacji sprzed wprowadzenia zakazu mógłby doprowadzić do destabilizacji rynku w Polsce.
- Istnieje realne zagrożenie, że polscy rolnicy, ze względu na ogromny napływ tańszymi ww. produktami z Ukrainy, porzucą uprawę zbóż i rzepaku, co w niedługiej przyszłości zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu Polski i uzależni nasz kraj od importu podstawowych produktów rolnych. Działania Polski są realizowane w celu zachowania bezpieczeństwa publicznego i w obronie interesów rolników z krajów Unii Europejskiej. Jednocześnie, działania te pozwolą na uniknięcie strajków i niepokojów społecznych, które w świetle zagrożeń, o których mowa powyżej, są nieuchronne – czytamy w uzasadnieniu.
Rząd podkreśla, że ceny zbóż na światowych rynkach, w tym Polsce spadają do bardzo niskich poziomów. Obecnie ceny zbóż są niższe od 6 do 16% w stosunku do cen sprzed wybuchu wojny, kiedy to koszty środków do produkcji rolnej (nawozy, środki ochrony roślin, paliwo, koszty pracy) były znacząco niższe niż obecnie. Rzepak jest tańszy o prawie 6% w stosunku do cen sprzed 2 lat. Taka sytuacja może doprowadzić do bankructwa producentów zbóż i roślin oleistych w kraju.

Brutalne realia rynkowe

Rząd uzasadniając wprowadzenie zakazu, podkreślił że nawet dalsza znacząca poprawa funkcjonowania korytarzy solidarnościowych nie powstrzyma podmiotów działających na wolnym rynku w państwach graniczących z Ukrainą od zakupu tanich zbóż, rzepaku i słonecznika, a tym samym gromadzenia się historycznie wysokich nadwyżek zbóż w Polsce. Decydują o tym względy ekonomiczne przedsiębiorstw przetwarzających zboża, rzepak i słonecznik w kraju, a także wysokie koszty transportu na duże odległości ukraińskiego ziarna na zachód Europy lub do krajów trzecich.
Dotychczasowa praktyka pokazuje, że eksporterzy ukraińskich zbóż będą szukać najbliższych, najprostszych i najtańszych możliwości zbytu zboża, a przetwórcy w Polsce będą z tej możliwości korzystać.

Zbliżają się żniwa kukurydziane - ponowne załamanie rynku zbóż

Przywrócenie możliwości lokowania ukraińskiego ziarna w krajach przygranicznych, nastąpiłoby w trakcie żniw kukurydzianych w Polsce i nie ma wątpliwości, że spowoduje to ponowne załamanie rynku zbóż w naszym kraju, ogromne niepokoje społeczne, a także problemy ze zbytem tegorocznych zbiorów oraz brak miejsca w magazynach na krajowe, wysokie zbiory kukurydzy. Plony rolników, które nie znajdą miejsca w magazynach lub nie zostaną skupione, w celu przechowywania we właściwych warunkach, ulegną zniszczeniu.

Ogromny potencjał eksportowy

Polski rząd wskazuje także na duży potencjał eksportowy Ukrainy. Podniesiono prognozy tegorocznych zbiorów zbóż oraz roślin oleistych o kolejne 3,7 mln ton do 80,5 mln ton (wzrost o 6,7 mln ton w stosunku do roku ubiegłego). Równocześnie eksport z Ukrainy w bieżącym sezonie szacowany jest na 49 mln ton.

Tegoroczne zbiory ukraińskiej pszenicy szacowane są na 22 mln ton, o 1,8 mln ton więcej niż przed rokiem. Zbiory ukraińskiej kukurydzy mogą wynieść 28 mln ton (o 0,7 mln ton mniej niż rok wcześniej), a jęczmienia podobnie jak przed rokiem 5,8 mln ton. Zbiory rzepaku wyniosą ok. 4,2 mln ton i będą o 17% wyższe niż rok wcześniej.

Rumuńscy rolnicy apelują do rządu

Rolnicy z Rumunii, po tym, jak Komisja Europejska w piątek zdecydowała o nieprzedłużaniu zakazu importu zboża do krajów sąsiadujących z Ukrainą, zwrócili się do rządu, aby na wzór Polski wprowadzić zakaz importu ukraińskich zbóż przy zachowaniu tranzytu przez Rumunię.

Jak czytamy na Bussinesinsider, organizacje rolników zwróciły uwagę, że Bukareszt mógłby podjąć decyzję taką jak w Warszawie, w apelu także zaznaczono, że decyzja nie miałaby żadnego wpływu na tranzyt zboża z Ukrainy przez terytorium Rumunii.

Wk/PB
fot: envato.elements
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 07:39