Dodatkowe kłopoty to nadmiernie restrykcyjne decyzje dotyczące stosowania środków ochrony roślin i nowych technik hodowlanych, które mają negatywny wpływ na europejskich plantatorów. Dlatego europejscy plantatorzy wezwali Brukselę „do podjęcia pilnych działań i zaprzestania przez instytucje unijne polityki typu <
Zdaniem europejskich plantatorów buraków cukrowych jedynym wygranym reformy jest przemysł spożywczy wykorzystujący cukier, który w ciągu jednego roku zyskał 1,5 miliarda euro kosztem rodzin rolniczych.
Sojusz polsko–włoski
Postulaty producentów buraków na forum unijny zgłasza również polski rząd. Na jedne z ostatnich posiedzeń unijnych ministrów rolnictwa nasz wniosek poparły również Włochy, która także zwróciła uwagę na bardzo niepokojącą obecnie sytuację na rynku cukru i utrzymującą się silną tendencją spadkową cen cukru na rynku, co skutkuje pogorszaniem się sytuacji finansowej rolników. – Monitorujemy sprawę, popieramy wniosek Włochów i zwracamy się z prośbą do Komisji Europejskiej o pilne pojęcie działań celem poprawy sytuacji na rynku cukru. Chodzi o interwencję, jak również przeciwdziałanie takiej sytuacji, że w roku po zniesieniu kwot nie było takiej sytuacji jak na rynku mleka – powiedział wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki.Ale polsko–włoskie argumenty nie trafiają do przekonania brukselskich urzędników. Komisarz Hogan zwrócił uwagę polskiej delegacji, że w wielu krajach europejskich takich jak Francji, Niemcy i Włochy, produkcja cukru wzrosła o 40–50%, a w Polsce „tylko” o 18%. – Sens wypowiedzi był taki, że rynek trzeba monitorować i powinien w najbliższych, kolejnych latach się sam ustabilizować. Ale czy interwencja będzie potrzebna – sytuacja będzie monitorowana i podejmowane będą decyzje – dodał wiceminister Zarudzki. wk