Komisja Europejska naciska na to, by jej plany ochrony przyrody i ochrony roślin były przyjmowane szybko i bez kompromisów. Organ apeluje do Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich o jak najszybsze przyjęcie ustawy o odtwarzaniu przyrody, rozporządzenia w sprawie zrównoważonego stosowania pestycydów oraz zmienionej unijnej inicjatywy na rzecz owadów zapylających.
„Naukowo jest udowodnione, że kryzys klimatyczny i kryzys różnorodności biologicznej bezpośrednio zagrażają naszemu bezpieczeństwu żywnościowemu” - powiedział we wtorek 4 kwietnia w Brukseli Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Komisja słucha obywateli
Z europejskiej inicjatywy obywatelskiej „Ratujmy pszczoły i rolników!” Komisja czerpie wyraźny sygnał o szerokim poparciu społecznym dla działań na rzecz zapylaczy, różnorodności biologicznej i zrównoważonego rolnictwa, zwłaszcza, że podpisało się pod nią ponad milion obywateli Unii Europejskiej.
M.in. w ramach inicjatywy wezwano KE do zapewnienia całkowitego zakazu stosowania pestycydów. Choć Komisja nie przedstawi nowych propozycji legislacyjnych, zdaniem organu unijnego istniejące plany dotyczące środków ochrony roślin powinny być konsekwentnie wdrażane.
Państwa członkowskie ostro krytykują!
Plany Komisji spotkały się z ostrą krytyką, zwłaszcza ze strony państw członkowskich UE. Na ten moment nie wiadomo, czy unijne rozporządzenie o ochronie roślin wejdzie w życie przed wyborami europejskimi wiosną 2024 roku. Zwłaszcza wschodnie kraje członkowskie zażądały od Komisji Europejskiej dalszych danych i oceny skutków. Dopiero wtedy negocjacje będą mogły być kontynuowane. W Parlamencie Europejskim opinie komisji rolnictwa i środowiska są bardzo rozbieżne.
Czym jest europejska inicjatywa obywatelska?
Od około 10 lat obywatele UE mogą zgłaszać swoje obawy do Komisji Europejskiej w ramach tzw. europejskiej inicjatywy obywatelskiej. Jeśli dana inicjatywa osiągnie ponad milion podpisów obywateli z co najmniej siedmiu państw członkowskich, Komisja Europejska musi zająć się tą sprawą i zdecydować o dalszych działaniach. Władza brukselska nie jest jednak zobowiązana do podejmowania jakichkolwiek działań legislacyjnych.
„Ratujmy pszczoły i rolników” to dopiero siódma europejska inicjatywa obywatelska, która pomyślnie przekroczyła magiczny próg miliona podpisów.
Konstantin Kockerols
Oprac. na podstawie www.topagrar.com
Fot. Envato elements
