O ile w obszarach obejmujących produkcję prosiąt, mleka i bydła mięsnego – czyli tam, gdzie w grę wchodzą głównie inwestycje budowalne – problemem jest nie brak pieniędzy, a brak chętnych, o tyle w czwartym obszarze – tzw. "D" wniosków jest dużo za dużo. Pisaliśmy o tym szerzej w listopadowym wydaniu "top agrar Polska".
Pod koniec października, dziei zmianom w podziale budżetu PROW, do worka pieniędzy przeznaczonego na finansowanie inwestycji w obszarze "D" wpadło dodatkowe 218 mln euro. W sumie więc na wsparcie inwestycji związanych z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzaniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu mamy 583 mln euro.