– To votum nieufności wynika z naszej opinii o 8 miesiącach pracy ministra Ardanowskiego. Znakiem rozpoznawczym ministra stały niekompetencja, nieudolność, konfliktowość oraz brak nadzoru nad podległymi mu instytucjami. Jan Krzysztof Ardanowski nie rozwiązał żadnego z ważnych problemów polskiej wsi. Co więcej jego działania spowodowały chaos i zamieszanie. Szczególną bezradność i niekompetencje wykazał się pod koniec stycznia gdy wybuchł kryzys z polską wołowiną - powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie Dorota Niedziela, posłanka Platformy Obywatelskiej.
Pozostałe zarzuty pod adresem ministra Ardanowskiego to:
- brak skutecznej walki z cały czas rozwijającym się ASF
- postępujący upadek stadnin koni arabskich
- utrzymująca się zapaść finansowo-kadrowa Inspekcji Weterynaryjnej
- zagrożenie dla eksportu polskiej żywności
A wszystko to - jak uzasadnia opozycja – w sytuacji spadających nakładów budżetowych na rolnictwo.
– Nie ma naszej zgody na dalsze psucie i osłabianie sektora rolnego, nie tylko na poziomie krajowym, ale także europejskim. Minister Ardanowski jest osobiście odpowiedzialny za to, że nie zabezpieczył podstawowych potrzeba na rolnictwo w budżecie na 2019 r. A wydatki na rolnictwo zostały obniżone o 1,5 mld zł. To skutkuje tym, że podstawowa inspekcja, czyli Inspekcja Weterynaryjna nie jest w stanie skutecznie wykonywać swoich obowiązków w zakresie bezpieczeństwa konsumentów oraz eksportu- dodał poseł PO Kazimierz Plocke.
Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska już na początku lutego zwrócił się do Premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie ze stanowiska ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Apel ten pozostał bez odpowiedzi. Dlatego teraz został złożony wniosek o udzielnie wotum nieufności, który Sejm będzie musiał rozpatrzyć na następnym marcowym posiedzeniu.
Szanse na przegłosowanie tego wniosku ją jednak nikłe, ponieważ obóz rządzący ma większość parlamentarną w Sejmie i należy się spodziewać, iż murem stanie za swoim ministrem.
wk