Wolny handel priorytetem nowego komisarza
- Będę skupiać się na otwieraniu nowych rynków, m.in. poprzez doprowadzenie do kluczowych negocjacji w sprawie tych umów o wolnym handlu. Będę promować takie podejście do reguł i standardów UE, by stały się one globalne. Nigdy nie wrócę do państwa z umową, która będzie niekorzystna dla Unii Europejskiej - zadeklarował kandydat na komisarza ds. handlu Słowak Maroš Šefčovič podczas przesłuchania przed Parlamentem Europejskim.
Wolny handel jest częścią DNA UE.
- Handel jako wyłączna kompetencja UE był prawdziwą historią sukcesu, dzięki niemu UE przekształciła się w gospodarczą potęgę z największą siecią umów handlowych na świecie. Ponad 30 mln miejsc pracy w UE zależy od eksportu. Handel pomaga UE w byciu dostatnim obszarem. UE zasadza się na wolnym handlu, dlatego otwarcie się na handel światowy jest częścią naszego DNA - mówił Šefčovič.
Handel Unii w “3D”
Priorytety nowego komisarza mają skupiać się na “trzech D”:
1. Driving - napędzanie konkurencyjności.
- W równowadze między wydajnością ekonomiczną a bezpieczeństwem dostaw to wahadło coraz bardziej przechyla się w kierunku tego drugiego. Dlatego będę skupiać się na otwieraniu nowych rynków, m.in. poprzez doprowadzenie do kluczowych negocjacji w sprawie tych umów o wolnym handlu. Będę się skupiać na inwestycjach UE w krajach trzecich. Będę promować takie podejście do reguł i standardów UE, by stały się one globalne - mówił Šefčovič.
2. Defending – ochrona europejskich firm przed nieuczciwymi praktykami.
- Najwyższy czas, by stworzyć takie same warunki dla wszystkich, a przemysł europejski musi zyskać silne wsparcie, kiedy ma do czynienia z nielegalnym dumpingiem. Będziemy silnie reagować, kiedy nasze firmy będą poszkodowane - deklarował kandydat na komisarza.
3. Deepening - rozszerzenia i pogłębianie partnerstw, które ma oprzeć się na bardziej elastycznym podejściu do umów handlowych.
Mercosur – uczciwe porozumienie?
Obecnie UE ma 76 umów o wolnym handlu, jest partnerem nr 1 dla 54 krajów, ale wciąż trwają starania o porozumienie z Australią, Indiami, Meksykiem i innymi państwami. Maroš Šefčovič chce przyspieszyć prace nad tymi umowami.
- Jeżeli chodzi o porozumienie z Mercosur, teraz jesteśmy na poziomie negocjacji pomiędzy zespołami technicznymi. Na jakimś etapie trzeba będzie zaangażować w te negocjacje także poziom polityczny. Myślę, że będzie można je naprawdę uczciwie zawrzeć - mówił Šefčovič.
Umowy z innymi państwami świata
- Pracujemy nad finalizacją negocjacji z Meksykiem. Jeżeli chodzi o Australię, dołożę wszelkich starań, by jak najszybciej wrócić do stołu negocjacyjnego. Chciałbym, żebyśmy negocjowali z Tajlandią, Filipinami i zobaczyli, jak wyglądają nasze stosunki z Indiami – informował kandydat na komisarza.
Ochrona klimatu? W Ameryce tego nie rozumieją...
Padło też pytanie, czy zgadza się, że handel z krajami trzecimi dopiero wtedy można będzie uznać za sukces, jeśli będzie to handel produktami wytworzonymi w sposób zrównoważony przez obie strony? Czy w porozumieniu z Mercosur będą uwzględnione przepisy o deforestacji?
Szczera odpowiedź Maroša Šefčoviča zadziwia:
- Handel jest bardzo ważny dla utrzymania europejskiego modelu gospodarczego, musimy być w tym obszarze niezwykle aktywni. Nasze polityki, jak przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, mają słuszny cel, ale chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz – nie wiadomo, jakie będą reakcje naszych partnerów, szczególnie ze świata rozwijającego się. Czasem oskarża się nas o imperializm ustawodawczy, dlatego musimy dużo więcej czasu poświęcić, aby wytłumaczyć naszym partnerom, dlaczego jest to tak ważne - powiedział przyszły komisarz. - Bardzo jasno podkreśliłem, że będziemy intensywnie pracować nad tym, aby nasze standardy były uwzględnione. Czy import żywności skażonej będzie zakazany?
- Komisja chce przyspieszyć podpisywanie porozumień. Czy zamierza pan zatrzymać tę umowę, by parlamenty krajowe mogły się w tej sprawie wypowiedzieć? Czy zamierza pan wprowadzić sankcje w przypadku nieprzestrzegania reguł ochrony środowiska? Czy zamierza pan zakazać importu żywności wytwarzanej przy użyciu zakazanych w Europie pestycydów? - zapytała Majdouline Sbai (Zieloni).
– Negocjacje dotyczące Mercosur oczywiście są bardzo długie, rozmowy toczą się nawet w tej chwili, ale jesteśmy dalecy od ich zakończenia. Rozumiem obawy rolników europejskich, wiem, że oni uważają, że nie są uczciwie traktowani, że cała struktura łańcucha dostaw jest dla nich nieuczciwa. To trzeba skorygować, jest to jedno z zaleceń Dialogu Strategicznego - mówił Maroš Šefčovič.
Czujna Komisja czuwa nad dobrobytem
- Mogę zapewnić, że w tych negocjacjach jesteśmy niezwykle czujni, jeśli chodzi o ogólne korzyści dla UE - kontynuował. - Nigdy nie wrócę do państwa z umową, która nie jest w interesie UE. Mogę obiecać, że gdy już będziemy wiedzieć, jakie są parametry, wrócę do państwa z kalkulatorem, liczbami i możemy odbyć bardzo dogłębną dyskusję nt. tego porozumienia.
Rolnicy na pewno skorzystają?
- Rolnicy sprzeciwiają się, negocjacje nie są przejrzyste. Czy to jest rozsądne, że KE upiera się przy przeforsowaniu tego porozumienia? Proponuje się im rekompensaty za straty z tego tytułu - czy będą wypłacone? Niektóre kraje sprzeciwiają się - co pan zamierza zrobić? - pytał Christof Bay (Patrioci za Europą).
– To wymagałoby dłuższej odpowiedzi. Czuję, że jest na tej sali pewna obawa, ale chcę powiedzieć, że teraz negocjacje są na etapie sfinalizowania – wszystkie dane państwu przedstawię. UE jest rzeczywiście ogromną potęgą, jeśli chodzi o eksport, mamy porozumienia, które chronią nasze oznaczenia geograficzne, możemy ich bronić i stworzyć lepsze warunki dla eksporterów. To musi być oczywiście korzystne dla wszystkich, ale trzeba uwzględnić kumulacyjny efekt wszystkich tych umów dla rolników - odpowiedział nie odpowiadając, kandydat na komisarza ds. handlu UE Maroš Šefčovič.