Początkowo Komisja Europejska zamierzała przedłużyć dotychczasowe zasady wolnego handlu między UE a Ukrainę na kolejny rok. Spotkało to się jednak z ostrym sprzeciwem organizacji rolniczych oraz polskiego rządu.
Zobacz także: Rolnicy oczekują wsparcia. Nieograniczony import z Ukrainy musi zostać zatrzymany
Liberalizacja handlu nie przynosi korzyści
Minister Czesław Siekierski w piśmie do Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego KE odpowiedzialnego za handel zwracał uwagę, że przykładowo w sektorze cukru na skutek liberalizacji handlu nastąpiło zniesienie kwoty 20 070 ton/rok na bezcłowy import z Ukrainy, co doprowadziło do wzrostu importu ukraińskiego cukru do UE do 413 tys. ton w sezonie 2022/2023. Tym samym import z Ukrainy przekroczył 20-krotnie wielkość kontyngentu ustanowionego w Układzie o stowarzyszeniu.
O gigantycznym wzroście eksportu z Ukrainy mówiła także branża drobiarska, której zdaniem konieczne jest wprowadzenie mechanizmów ochrony rynku przed nadmiernym eksportem ukraińskich towarów rolno-spożywczych do UE.
Naciski na KE - będzie ograniczenie importu?
Naciski na Komisję Europejską wydają się przynosić jakiś efekt. Jak donosi RMF FM Unia Europejska przymierza się jednak do wprowadzenia kontyngentów, czyli ograniczeń ilościowych na ukraińskie jaja, drób i cukier. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski negocjuje wewnątrz Komisji Europejskiej wysokość tych ograniczeń, które zostałyby wpisane do projektu rozporządzenia przedłużającego bezcłowy handel z Ukrainą do czerwca 2025 r.
Wysokość tych ograniczeń ilościowych to obecnie kluczowa sprawa. Komisarz Wojciechowski stara się, żeby ograniczenia były zbliżone do okresu sprzed wojny, czyli jak najniższe.
System licencjonowania eksportu z Ukrainy
W przekazanej w środę Sejmie informacji na temat zabiegów polskiego rządu o wprowadzenie ograniczeń w eksporcie z Ukrainy podkreślono, że rozmowy dotyczą także tzw. drogi rumuńskiej.
- Chodzi o system licencjonowania eksportu z Ukrainy. To wszystko musi się wydarzyć w relacji bilateralnej Polska – Ukraina, ale z akceptacją instytucji europejskich, konkretnie komisarza ds. handlu Komisji Europejskiej – mówił wiceminister rozwoju i technologii Waldemar Sługocki.
Rząd zabiega także o wsparcie Unii Europejskiej dla zwiększenia tranzytu i ułatwienia przepływu towarów ukraińskich do krajów zagrożonych pod kątem bezpieczeństwa żywnościowego.
Sprawa relacji handlowych z Ukrainą będzie przedmiotem obrad unijnych ministrów rolnictwa 23 stycznia w Brukseli.
Wk
Fot: Canva