Ostateczna liczba podpisów będzie znana po ich zliczeniu oraz weryfikacji przez instytucje poszczególnych państw Unii Europejskiej. W całej Europie zbiórce podpisów towarzyszyły wydarzenia w krajach członkowskich, współpraca ze wpływowymi posłami i posłankami do Parlamentu Europejskiego i znanymi osobami, przeprowadzanie śledztw dotyczące hodowli klatkowej cieląt, królików i świń oraz uruchomienie cyfrowej platformy aktywistycznej „Wojownik Klatek”. W Polsce projekt stał się szczególnie widoczny po dużej kampanii billboardowej w warszawskim metrze, który zasięgiem objął nie tylko stacje metra, ale także wszystkie wagony na obu liniach oraz dodatkowo duży billboard w centrum miasta.
Zdaniem ekologów w całej Europie w klatkach więzionych jest ponad 300 milionów świń, kur, królików, kaczek, przepiórek i cieląt. Co więcej w większości są to klatki niewzbogacone i jest w nich stłoczonych zbyt wiele zwierząt, niemających możliwości swobodnego poruszania się. Klatki to całkowicie niepotrzebne okrucieństwo - twierdzą obrońcy praw zwierząt.
Zagrożenie dla rolnictwa
Tymczasem zdaniem Instytutu Gospodarki Rolnej taka inicjatywa może stanowić realne zagrożenie dla wskaźników produkcji i eksportu artykułów rolnych w całej Unii Europejskiej. Taka forma prowadzenia gospodarstw pozwala na utrzymanie bezpieczeństwa żywnościowego UE, gdyż hodowle przemysłowe są podstawowym dostarczycielem produktów przeznaczonych na rynek unijny oraz na eksport. - Potencjalne wejście w życie planowanych regulacji mogłoby doprowadzić do drastycznego obniżenia wskaźników produkcji mięsa, a co za tym idzie wzrostu cen i spadku dostępności produktów mięsnych. Konieczną konsekwencją wprowadzenia zakazu stosowania klatek w chowie i hodowli zwierząt byłoby także osłabienie sektora upraw roślin przeznaczonych na pasze. Tak znacząca ingerencja wiązałaby się z destabilizacją całego sektora rolnego w Unii Europejskiej w tym w Polsce - mówi Jacek Podgórski dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.Instytut Gospodarki Rolnej zauważył, że Polska jest jednym z europejskich i światowych liderów w produkcji drobiu, trzody chlewnej, wołowiny, jaj, skór zwierząt futerkowych, mleka i innych produktów odzwierzęcych. A pomysł zakazu hodowli w klatkach może okazać się ciosem dla polskiej produkcji rolnej i przyczynić się do spadku rentowności małych, średnich i dużych gospodarstw, osłabiając jednocześnie polską gospodarkę i wpływając na spadek dynamiki wzrostu gospodarczego naszego kraju. wk