Inwentaryzacja dzików to efekt walki z afrykańskim pomorem świń. Jej celem było uzyskanie informacji o wielkości populacji, która jest jedną z przyczyn roznoszenia ASF. Jeszcze rok temu, jak podawał Polski Związek Łowiecki, dzików było 233 tys. sztuk.
– Inwentaryzacja dzików trwała od 15 października do 6 listopada na terenie Lasów Państwowych. Z naszych danych wynika, że mamy ponad 140 tysięcy sztuk dzika, co przekłada się na 0,5 szt. na km2 – powiedział na konferencji prasowej wiceminister środowiska Andrzej Konieczny.
Winny poprzedni rząd
Zdaniem resortu środowiska silny wzrost wielkości populacji dzika nastąpił po 2008 roku, kiedy zaniechano jego odstrzału.
– W tej chwili my jako rząd ratujemy polski przemysł przetwórstwa mięsa i hodowli trzody chlewnej. Rząd PO-PSL błędnymi decyzjami doprowadził do wzrostu populacji dzików, przez co stanęliśmy w obliczu problemu rozprzestrzeniania się wirusa ASF. Na działania naszych poprzedników złożyliśmy zawiadomienie w sprawie zaniedbań i zaniechań – poinformował wiceminister Konieczny.
Problem rozwiązany
W inwentaryzacji dzików wzięło udział ponad 85 tys. osób. Wśród nich...