W tym roku impreza odbędzie się od pod specjalnym nadzorem służb weterynaryjnych. Wszystko to przez protesty organizacji obrońców zwierząt.
Wstępy – Skaryszewski Jarmark Koński
To impreza handlowo-folklorystyczna o kilkusetletniej tradycji powstała z przeobrażenia przywileju targowego nadanego Skaryszewowi przez króla Władysława IV w 1963 r. Co roku zjeżdżają się na nią hodowcy koni, rolnicy i eksporterzy z całego kraju, a także z zagranicy.
Jarmark łamie prawa zwierząt?
Impreza z roku na rok „cieszy się” także coraz większym zainteresowaniem organizacji broniących praw zwierząt, które twierdzą, że warunki jarmarku to nic innego jak łamanie praw, które obowiązują na polskich targowiskach. Nawet politycy zaczynają powoli mówić o ….zakazach. – Takich targowisk jest coraz mniej, w wielu krajach funkcjonuje zakaz handlowania zwierzętami gospodarskimi w takich warunkach. Idziemy w kierunku ucywilizowania, być może nawet zakazania organizowania takich targowisk – mówi Paweł Suski z Platformy Obywatelskiej.
Jednak w Sejmie są też opinie broniące takich targowisk rolniczych. – Trzeba walczyć z patologią, ale nie z hodowlą koni. Rozmawiajmy o etycznej hodowli, a nie o zakazach. Nie można maltretować koni – powiedział Jarosław Sachajko z Kukiz’15.
Specjalny nadzór ma być
Z informacji służb weterynaryjnych wynika, że w tym roku jarmark odbędzie się jak zwykle pod „specjalnym nadzorem” kilkudziesięciu lekarzy weterynarii. - Do nadzoru planuje się wyznaczyć 10 inspektorów z powiatowego inspektoratu weterynarii w Radomiu. Większa liczba nie będzie możliwa, bo Inspekcja Weterynaryjna nie jest, aż tak obfita w kadry. Oprócz tego będzie około 10 lekarzy wolnej praktyki wyznaczonych do nadzoru. Ponadto Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii planuje wydelegować 20 inspektorów z innych powiatów – tłumaczy Katarzyna Wawrzak z Głównego Inspektoratu Weterynarii.
Odpowiedź Skaryszewa
Zdaniem władz Skaryszewa zarzuty obrońców zwierząt miałyby sens wiele lat temu. Od tego czasu na jarmarku wszystko się zmieniło. - Nie jem koni, jeżdżę konno, kocham ludzi i zwierzęta – podsumował Ireneusz Kumięga burmistrz Skaryszewa. wk