Wsparcie finansowe dla rolników którzy ponieśli „szkody w uprawach rolnych spowodowane w 2019 r. przez suszę, huragan, grad, deszcz nawalny, przymrozki wiosenne lub powódź” zakłada, że poszkodowani przez tegoroczną klęskę suszy wnioski o rekompensaty mogą składać od 3 do 31 października. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych już tydzień temu poinformował rząd, że termin ten może być zbyt krótki.
- Samorząd rolniczy zwraca uwagę, że wiele komisji szacujących straty nie skończyło swoich prac, docierają także sygnały od rolników, że protokoły podlegają dość długiemu procesowi weryfikacji w Urzędach Wojewódzkich, co wydłuża całą procedurę ubiegania się rolników o pomoc finansową - czytamy w piśmie skierowanym do MRiRW.
Takie apel ze strony samorządu rolniczego został powtórzony na ostatnim w tej kadencji Sejmu posiedzeniu komisji rolnictwa.
- Ustalony termin naboru wniosków do 31.10.2019 r. może być zbyt krótki - przekonywał Wiktor Szmulewicz prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych uzasadniając to ponownie przedłużającymi się pracami weryfikacji wniosków w Urzędach Wojewódzkich.
W odpowiedzi wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski powiedział, że „termin zostanie prawdopodobnie wydłużony”. Obecni na sali rolnicy wyrazili nadzieję, że nie zostanie to ogłoszone w ostatniej chwili.
Jaka pomoc?
Pomoc jest udzielana na każdy hektar upraw dotkniętych klęską żywiołową, w przypadku gdy szkody spowodowane tegoroczną suszą, huraganem, gradem, deszczem nawalnym, przymrozkami wiosennymi lub powodzią oszacowane przez komisję powołaną przez wojewodę, wynoszą co najmniej 30 proc. danej uprawy. Wysokość pomocy jest zróżnicowana i zależy od wielkości szkód powstałych na powierzchni danej uprawy lub od obsady posiadanych przez rolnika zwierząt z gatunku bydło, owce, kozy lub konie w przypadku pomocy do użytków zielonych w gospodarstwie.
Do tej pory Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła poszkodowanym przez tegoroczną suszę kwotę 280 mln zł.