Okazało się, że , słabo zazwyczaj pilnowanej krowy, to świetny sposób na szybką gotówkę. Kradzież jednej-dwóch krów ze stada liczącego kilkaset sztuk początkowo pozostawała niezauważona, później farmerzy myśleli, że krowy przemieszczają się między słabo pilnowanymi stadami. Okazało się jednak, że to nie przypadek, a już prawdziwa plaga. Amfetamina drożeje, więc cena jej wśród dilerów też rośnie. A krowa jest łatwym łupem. Walka z procederem przypomina walkę z wiatrakami (lub swojskimi złodziejami samochodów) – gdy policjanci przesłuchują właścicieli, zwierzęta są już w Południowej Dakocie. mwie
Fot. Wieczorek