Jaki jest udział ziarna pszenicy w cenie bochenka chleba? Ile zostaje u rolnika z przerobionego tucznika? Jaka jest wartość mleka w produktach finalnych? Za ile sadownik sprzedaje jabłka do sieci? Przetwórcy i handlowcy tłumaczą, że muszą pokryć swoje koszty, bo rosną ceny energii, rosną koszty pracy i trzeba inwestować w rozwój. Każdy chce wypracować swoją marżę. Problem w tym, że tylko rolnika nikt nie pyta o to, czy oferowana cena pokrywa jego koszty produkcji!
Podział marży w całym łańcuchu żywnościowym
Sprawiedliwy podział zysków w całym łańcuchu żywnościowym jest tematem dyskusji od lat. Ale jak o tym dyskutować, skoro nie ma dokładnych danych?
– Od kilku lat nie prowadzi się takich analiz i dziś nie ma danych o tym, ile zostaje w kieszeni rolnika z ceny produktu finalnego – mówi prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Wskaźnikiem może być dynamika cen surowców rolniczych i cen detalicznych. W ostatnich latach ceny detaliczne produktów spożywczych mają lekką tendencję wzrostową, ale nadążają za inflacją. Nie można tego powiedzieć o notowaniach surowców rolniczych, których ceny podlegają silnym wahaniom, zwłaszcza warzyw, mięsa czy owoców. Każdy wzrost cen surowców skutkuje podwyżką cen detalicznych, które nie spadają w sklepach, gdy rolnicy za swój towar otrzymują mniej.
Więcej na ten temat przeczytacie w kwietniowym wydaniu top agrar Polska od str. 34. Zachęcamy do lektury!