- Często słyszę od rolników, że zwierzęta są im zabierane, a kiedy rolnik chce odzyskać zwierzęta często trwa to latami lub jest niemożliwe. W tej chwili różne organizacje zrobiły sobie sposób na życie w odbieraniu zwierząt. Tak dalej być nie może - powiedział Jarosław Sachajko, poseł Kukiz’15 i przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa.
Przypomniano sytuację sprzed kilku dni, gdy ujawniono, że 3 lata temu organizacja prozwierzęca odebrała rolnikowi krowy, które potem …trafiły do rzeźni.
- Przepisy dotyczące zabrania zwierząt, kosztów i monitorowania losów tych zwierząt muszą być doprecyzowane - dodała Maria Sowińska, prezes Stowarzyszenia Pokrzywdzeni przez System.
- W momencie kiedy hodowca wybroni się sądowo czyli dostanie decyzję sądu o zwrocie zwierząt niesłusznie odebranych nie ma możliwości ich odzyskania i praktycznie te zwierzęta nie wracają do hodowcy - powiedział Zbigniew Paweł Zieliński, prezes Federacji Organizacji Kynologicznych oraz wiceprezydent Światowej Organizacji Kynologicznej.
Zaproponowana przez Kukiz’15 ustawa zakłada:
- monitoring losu czasowo odebranych zwierząt oraz miejsca i warunków ich przetrzymania,
- zabezpieczenie zwierząt przed cierpieniem spowodowanym bezpodstawnym odebraniem,
- określenie czasu zwrotu zwierząt w przypadku uniewinnienia właściciela.
wk
Fot. Pixabay