- Kontrola ujawniła liczne nieprawidłowości i oceniliśmy krytycznie działania zarówno ministra rolnictwa oraz Głównego Lekarza Weterynarii – mówił w Sejmie Andrzej Aleksandrowicz dyrektor Delegatury NIK w Zielonej Górze, która przeprowadziła kontrole.
Brak kontroli bioasekuracyjnych
Zdaniem NIK Inspekcja Weterynaryjna sprawowała niedostateczny nadzór nad przestrzeganiem zasad bioasekuracji w gospodarstwach utrzymujących trzodę chlewną, zaś powiatowi lekarze weterynarii nie przeprowadzali obowiązkowych kontroli tych gospodarstw.
Kontrola wykazała m.in, że w 50% powiatowych inspektoratów weterynarii nie dopełniono obowiązku przeprowadzenia, przynajmniej raz w roku, kontroli w każdym z gospodarstw znajdujących się w strefie ustanowionej w związku z ASF a w 70% nie przeprowadzono nakazanej prawem kontroli dodatkowej, w przypadku wcześniejszego stwierdzenia nieprawidłowości.
Odpowiedź rządu
- Zwracam uwagę na fakt, że wyniki kontroli wydają się pomijać bardzo istotny fakt, że w kontrolowanym okresie w latach 2020-2021 obowiązywały ograniczenia związane z pandemią Covid -19. Fizyczna kontrola gospodarstw utrzymujących świnie była więc objęta og...