Kwoty mandatów niebotycznie w górę
Jak przed dwoma laty informowaliśmy w artykule „Jaki mandat za jazdę kombajnem z hederem z przodu drogą publiczną?”, według obowiązującego wtedy i obecnie prawa, kombajnem z hederem z przodu można jeździć wyłącznie podczas wykonywania prac na polu. Tym samym więc rolnik poruszając się kombajnem po drogach publicznych, ma obowiązek zdemontowania znajdującego się z przodu pojazdu zespołu żniwnego i przetransportowania go na specjalnym wózku.
Przed dwoma laty za to wykroczenie drogowe groził mandat w wysokości do 500 złotych. Teraz jest niestety drożej, dużo drożej. W myśl znowelizowanego taryfikatora, mandat nałożony przez policję może w tym przypadku wynieść nawet 5 000 złotych! Jeżeli zaś sprawa trafiłaby do sądu, ten może nałożyć na zainteresowanego maksymalną karę w wysokości aż 30 000 zł!
Krajowa Rada Izb Rolniczych apeluje
O pilną zmianę przepisów w tym zakresie zaapelowała do ministra infrastruktury Krajowa Rada Izb Rolniczych.
– W związku z rozpoczętym sezonem żniw, wielu rolników używa kombajnów do zbioru swoich plonów, których warunki techniczne nie pozwalają na odłączenie zestawu żniwnego, co powoduje, że maszyny mogą przekraczać szerokość 3 metrów – czytamy. – Wobec nowego taryfikatora mandatów, za przejazd taką maszyną przez drogę publiczną, policja może nałożyć na rolnika mandat w wysokości 5 000 złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu, to maksymalna kara może wynieść 30 000 złotych.
KRIR jednocześnie zwraca się z wnioskiem do ministra o zmianę przepisów rozporządzenia ministra infrastruktury i budownictwa z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, tak aby maszyny, których odłączenie i przyłączenie zespołu żniwnego na polu jest niemożliwe, mogły przejechać przez drogę publiczną, aby dokonać zbioru.
W podobnym piśmie do Komendanta Głównego Policji Krajowa Rada Izb Rolniczych apeluje z kolei, aby nie nakładano mandatów na rolników w tej sprawie, a stosowano jedynie pouczenie, ponieważ takie obciążenie dla rolników będzie zbyt dotkliwe i niemożliwe do realizacji.
autor: Karol Pomeranek
fot. Beba
autor: Karol Pomeranek
fot. Beba