Solidarność ogłasza pogotowie strajkowe
Dziś odbyło się posiedzenie Prezydium Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych “Solidarność”. Zapadła tam decyzja o ogłoszeniu pogotowia strajkowego na obszarze całego kraju jako ostrzeżenia przed protestami, które wybuchną, jeśli zostanie podpisana umowa UE-Mercosur. Poinformował o tym przewodniczący Tomasz Obszański podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed siedzibą Kancelarii Premiera Rady Ministrów.
- Jako Solidarność ogłaszamy pogotowie strajkowe na cały kraj. Musimy za wszelką cenę nie dopuścić do podpisania tej umowy, która zniszczy polskie i europejskie rolnictwo - powiedział Tomasz Obszański.
Apel do premiera Donalda Tuska
Jest grupa państw Unii Europejskiej, która przeciwstawia się tej umowie: to Francja, Węgry, Irlandia i Austria. Jeśli dołączy do nich Polska, razem będą reprezentować 35% populacji UE, będą więc mogły zablokować forsowane przez Komisję Europejską porozumienie.
- Jako rolnicy jesteśmy przeciwni podpisaniu tej umowy, jako Polska możemy przeciwstawić się tej umowie, dlatego wzywamy premiera Donalda Tuska, aby razem z Francją, Węgrami, Irlandią i Austrią w imieniu Polski zablokował tę umowę. Nasze żądanie zostało dziś przedłożone premierowi w formie pisemnej - mówił Tomasz Obszański.
Przewodniczący NSZZ RI “Solidarność” ostrzegł, że jeśli dojdzie do podpisania umowy z Mercosur, pogotowie strajkowe przerodzi się w strajki obejmujące cały obszar Polski.
Obcy kapitał wykupuje polską ziemię
Podczas posiedzenia Prezydium omawiano też palące kwestie obrotu ziemią rolną oraz wykupu polskich przedsiębiorstw przetwórczych i przemysłowych przez ukraińskich oligarchów.
Wiceprzewodniczący Związku Tomasz Ognisty przekazał, że Solidarność Rolników Indywidualnych żąda, aby ochrona ziemi przed wykupem przez obcy kapitał była postulatem polskiej prezydencji w UE.
- Nie może być tak, że grunty są wykupywane przez agroholdingi spoza Europy. Mówimy stanowcze “nie” dla grabieży gruntów: polska ziemia ma być dla polskich rolników, europejska dla europejskich. Będziemy tego żądać od Ministra Rolnictwa i od KOWR - mówił Ognisty.
Dzierżawa za “czapkę gruszek” i upokarzające ceny za hektar
Wiceprzewodniczący Związku Edward Kosmal zwrócił uwagę na fakt, że szczególnie na ziemiach zachodnich i północnych Polski wielkie obszary ziemi są dzierżawione przez obcych obywateli i obce koncerny; tymczasem KOWR wydał zarządzenie, które pozwala na przedłużanie umów na 30 lat; nawet 30 są przedłużane wydania o 2 lata.
W woj. opolskim, dolnośląskim wielkie firmy dzierżawią ziemię “za czapkę gruszek”, ponieważ kwoty czynszu dzierżawnego wynoszą 200-300 zł za ha. Dodatkowo te firmy “wybierają ziemię” rolnikom proponując 5 tys. zł za ha.
- Mamy wrażenie, że ten rząd czeka na zmianę prezydenta, żeby zmienić ustawę i żeby ta ziemia nigdy nie trafiła do polskich rolników - mówił Kosmal.
Dlatego Solidarność Rolników Indywidualnych proponuje utworzenie tzw. KRS gruntów rolnych, dzięki któremu każdy obywatel będzie mógł sprawdzić, do kogo należy grunt, skąd pochodziły pieniądze na zakup gruntów.
Ukraińcy wykupują polskie przedsiębiorstwa
Rzecznik prasowy Związku Adrian Wawrzyniak zwrócił też uwagę na to, że mimo autonomicznych środków handlowych (ATM) Ukraina wciąż eksportuje na rynek polski produkty rolne, które zaniżają rentowność polskiej produkcji. Dodatkowo ukraińscy oligarchowie wykupują polskie przedsiębiorstwa, także z sektora przetwórstwa rolnego.
- Dostrzegamy ogromną niesprawiedliwość, bo współpraca z Ukrainą nie odbywa się na zasadzie partnerstwa. Import wciąż płynie do naszego kraju, ale też przetwórstwo i przemysł polski jest wykupywany przez oligarchów. Pomoc kierowana do Ukrainy trafia na wykup polskiego przemysłu. Na to się nie zgadzamy, jeżeli nie będą podejmowane działania, będą przeprowadzane protesty w porozumieniu z innymi organizacjami - mówił Wawrzyniak.
- Ukraińcy kupują nasz majątek za nasze pieniądze. Nie ma na to zgody - powiedział przewodniczący NSZZ RI Solidarność Tomasz Obszański.