- Aktualnie więc środki finansowe przeznaczone na dopłaty z tytułu składek na ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich mogą być bardzo skromne i umożliwiać w danym roku zawarcie umów ubezpieczenia z dopłatą z tytułu składek niewielkiej liczbie producentów rolnych. W praktyce występują sytuacje, gdy z powodu zawarcia niewielkiej liczby umów w sprawie dopłat lub ustalenia w nich niewielkich limitów dopłat nie wszyscy zainteresowani producenci rolni mogą zawrzeć umowy ubezpieczenia z dopłatą – czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Kwota minimalna
Projektowana ustawa wprowadza minimalną sumę limitów dopłat określonych w umowach w sprawie dopłat na dany rok (kwota minimalna). Oznacza to, że sumarycznie wszystkie umowy w sprawie dopłat muszą przewidywać dopłaty w kwocie nie niższej niż kwota minimalna. Rozwiązanie to służy zapewnieniu ciągłości ochrony ubezpieczeniowej producentów rolnych od ryzyk określonych w ustawie o ubezpieczeniach oraz jej zakresu odpowiedniego do zgłaszanego przez producentów rolnych zainteresowania tego rodzaju wsparciem. Zdaniem Lewicy można spodziewać się, że projektowane zmiany doprowadzą do wzrostu efektywności systemu ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz stabilizacji produkcji rolniczej. W szczególności wydaje się, że zrealizowane zostaną takie cele tego systemu, jak wzrost obszaru użytków rolnych objętych ubezpieczeniem oraz liczby producentów rolnych zawierających w tym celu umowy ubezpieczenia.
Algorytm dopłat
Projekt zakłada, że wspomniana kwota minimalna będzie ustalana z odwołaniem się do dwóch zmiennych: stawki jednolitej płatności obszarowej przysługującej w roku poprzedzającym rok, w którym dopłaty będą wypłacane (JPO), oraz powierzchni użytków rolnych ogółem (URO), a także stałą równą 7 — odpowiadającą ok. 14% iloczynu. Taki sposób określenia tej kwoty gwarantuje istotny wzrost wydatków na ten cel oraz — w dłuższej perspektywie — utrzymanie go na poziomie gwarantującym zaspokojenie aktualnych potrzeb producentów rolnych.
Skutki zmian w przepisach
Projektowana ustawa skutkować będzie wzrostem społecznego zaufania producentów rolnych do organów władzy publicznej i satysfakcji z ich działalności. Nowelizacja sprzyjać będzie również stabilizacji stosunków społecznych i ekonomicznych na wsi oraz wśród producentów rolnych. Zagwarantowanie trwałości ochrony ubezpieczeniowej od ryzyk określonych w ustawie o ubezpieczeniach ma bowiem istotne znaczenie dla podejmowania przez nich aktywności ekonomicznej. Wejście w życie projektowanej ustawy spowoduje wzrost popytu na rynku ubezpieczeń. Zmierza ona do zwiększenia liczby producentów rolnych, którzy będą mogli zawrzeć z zakładami ubezpieczeń umowy ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Projektowana zmiana wzmocni tym samym ekonomiczne podstawy prowadzenia działalności rolniczej i ograniczy w większym niż miało to miejsce dotychczas zakresie majątkowe i finansowe skutki występowania zdarzeń losowych w rolnictwie.
Skutki finansowe
W ostatnich latach wydatki państwa na rolnicze polisy kształtowały się następująco:• 2021 r. - 400 mln zł
• 2020 r. - 350 mln zł
• 2019 r. – 100 mln zł (po nowelizacji 461 mln zł)
• 2018 r. - 100 mln zł (po nowelizacji 560 mln zł)
Tymczasem w przypadku, gdyby kwotę wydatków budżetu państwa z tytułu dopłat do składek z tytułu ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich ustalać zgodnie z projektem Lewicy, szacunkowo wynosiłaby ona na 2021 r. ponad miliard złotych a dokładnie 1 071 249 286 złotych (z uwzględnieniem wysokości jednolitej płatności obszarowej w 2020 r. oraz powierzchni użytków rolnych ogółem według powszechnego spisu rolnego z 2010 r.).
Wejście w życie projektowanej ustawy spowoduje, że wydatki budżetu państwa z tytułu dopłat do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich staną się wydatkami sztywnymi. wk
Fot. Pixabay