Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył 23 lipca br. w otwarciu nowoczesnego magazynu do przechowywania cukru w Cukrowni Krasnystaw. Magazyn o powierzchni 5700 m2 jest przeznaczony do przechowywania ok. 10 tys. ton produktu w opakowaniach typu big-bag (1000 kg). Budynek wyposażono w instalacje osuszania powietrza, wentylacji oraz ogrzewania, co ma zapewnić odpowiednie warunki dla przechowywania cukru.
Budowa magazynu trwała dwa lata. Koszt inwestycji to 11,5 mln zł. Ale to jeszcze nie koniec inwestycji - w magazynie będą też zamontowane instalacje do pakowania cukru w opakowania typu big-bag, co będzie kosztowało kolejne 9,5 mln zł.
Budowa magazynu trwała dwa lata. Koszt inwestycji to 11,5 mln zł. Ale to jeszcze nie koniec inwestycji - w magazynie będą też zamontowane instalacje do pakowania cukru w opakowania typu big-bag, co będzie kosztowało kolejne 9,5 mln zł.
W wydarzeniu udział wzięli m.in. minister Ardanowski, Marszałek Sejmu RP Beata Mazurek, Zarząd Krajowej Spółki Cukrowej S.A., parlamentarzyści oraz lokalne władze samorządowe. Zarząd KSC S.A. reprezentowali Janusz Stachowiak oraz Artur Duda. Uroczystość otwarcia magazynu rozpoczęła się od poświęcenia obiektu przez ks. kanonika Franciszka Kamińskiego, proboszcza parafii w Siennicy Nadolnej.
- Chcę bardzo podziękować za inwestycje prowadzone w Cukrowni Krasnystaw oraz w pozostałych oddziałach KSC S.A. Te rozwiązania są nowoczesne, funkcjonalne i dają możliwość odpowiedniego przechowalnictwa produktów – ocenił minister Ardanowski.
Janusz Stachowiak natomiast podkreślił, że dzięki nowemu magazynowi spółka nie będzie musiała ponosić kosztów korzystania z obcych magazynów. Dodał, że w Cukrowni Krasnystaw będzie także zainstalowany nowoczesny dyfuzor pionowy, czyli główne urządzenie do przerobu buraków w cukrowni.
- Dyfuzor ten umożliwi przerabianie 12 tys. ton buraków cukrowych na dobę. Inwestycja będzie kosztowała 39 mln zł – podsumował.
A jednak się udało!
- 15 lat temu nie wiele osób wierzyło, że ten koncern będzie miał siłę przebicia. Udowodniliśmy, że jest to możliwe i udało się. Obecnie jesteśmy w trudnym okresie, ale z naszymi profesjonalnymi pracownikami i plantatorami poradzimy sobie - mówił Janusz Stachowiak. Podkreślił także, że to nie koniec inwestycji w „Cukrowni Krasnystaw”. Poniesione koszty to część z ponad 200 mln budżetu inwestycyjnego. W tej kwocie znajduje się również inwestycja w Porcie Morskim Gdańsk.
– Magazyn zbudowano w ciągu dwóch lat i dzisiaj wypełnia obszar logistyczny naszej cukrowni, a także uzupełnia nasze możliwości w zakresie magazynowania i dystrybucji surowca finalnego. Od 2008 r. w sposób planowy i systematyczny inwestujemy w naszą cukrownie. Świadczy o tym choćby potencjał przerobowy. Zaczynaliśmy od 7 tys. ton, dzisiaj przerabiamy już 11 tys. ton – dodał Mirosław Cegłowski, Dyrektor Oddziału KSC S.A. „Cukrownia Krasnystaw”
Holding Spożywczy
- Planowany Narodowy Holding Spożywczy jest szansą na rozwój Krajowej Spółki Cukrowej S.A., która musi dywersyfikować produkcję. W oparciu o KSC S.A. i te skonsolidowane z nią, połączone inne podmioty możemy rozwinąć w Polsce przetwórstwo rolno-spożywcze z udziałem państwa i z udziałem rolników - mówił minister Ardanowski.
W skład holdingu, oprócz KSC S.A., mają wejść inne podmioty Skarbu Państwa - spółka Elewarr (posiadająca duże magazyny zbożowe), oraz rynki hurtowe, które - jak podkreślił minister Ardanowski, powinny nie tylko zajmować się wynajmem powierzchni handlowej, ale być bardziej aktywne na rynku rolnym. W holdingu znajdzie się także około 40 gospodarstw Skarbu Państwa, o łącznej powierzchni około 100 tys. ha, którymi zarządza KOWR, a które, zdaniem ministra rolnictwa, powinny być centrami rozwoju hodowli roślin, hodowli zwierząt, zachowania zasobów genetycznych najważniejszych gatunków w Polsce.
Należące do holdingu podmioty, choć powiązane ekonomicznie i organizacyjnie, zachowają niezależność.
- Będę pierwszą osobą, która będzie protestować, jeśli byłaby próba podłączania np. bardzo słabych firm, które, nie radząc sobie na rynku, będą próbowały korzystać na tym, że inni lepiej pracują. Chodzi o to, żeby firmy, które są w stanie funkcjonować na rynku, połączyć w pewnej organizacji, która będzie realizowała cele ważne dla państwa, dla Polski i dla polskiego rolnictwa - mówił minister Ardanowski.
Sytuacja się pogarsza, holding pomoże
Według Ministra Ardanowskiego KSC S.A. do tej pory była dobrze zarządzana i osiągała dobre wyniki, ale sytuacja na rynku cukru się pogarsza, m.in. dlatego, że rośnie na świecie "presja" cukru trzcinowego, którego koszty produkcji są niższe niż cukru buraczanego.
- Cukier jest dramatycznie tani. Utrzymać się na rynku, w konkurencji już nawet nie z innymi firmami zajmującymi się produkcją cukru z buraka, tylko w konkurencji z trzciną cukrową będzie bardzo trudno, dlatego jest konieczna dywersyfikacja produkcji, szukanie nowych możliwości. Ten holding jest również wyciągnięciem ręki do Krajowej Spółki Cukrowej S.A. Szukajmy nowych pomysłów na biznes - dodał minister rolnictwa.
Krajowa Spółka Cukrowa S.A. musi szukać dodatkowych źródeł dochodów, oprócz produkcji cukru z buraków. Minister wskazywał w tym kontekście m.in. na rozwijanie produkcji skrobi czy przetwórstwo owoców i warzyw.
Źródło Krajowa Spółka Cukrowa S.A.
Zdjęcie Krajowa Spółka Cukrowa S.A.
Zdjęcie Krajowa Spółka Cukrowa S.A.