Minister Ardanowski zaznaczył, że pełnomocnikiem do spraw praw zwierząt zostanie osoba nie związana z resortem rolnictwa, „by uniknąć zarzutu jednostronnego chronienia interesów rolników”.
- Podjąłem decyzję o powołaniu pełnomocnika ds. zwierząt. Takiego, który nie będzie związany ani z rolnikami, ani z ministerstwem. Natomiast będzie to osoba znakomicie znająca zwierzęta i ich potrzeby życiowe oraz behawior. W gestii pełnomocnika będzie dopilnowanie przestrzegania praw zwierząt. Osoba ta przygotuje także założenia nowej ustawy o ochronie zwierząt. Ci, którzy szkodzą zwierzętom i ci, którzy na ochronie zwierząt w sposób cyniczny zarabiają duże pieniądze, będą pod kontrolą i nadzorem pełnomocnika – poinformował minister.
Podkreślił, że chciałby po przeprowadzeniu nowelizacji ustawy utworzyć stanowisko rzecznika praw zwierząt.
W ocenie ministra potrzebna jest zmiana ustawy o ochronie zwierząt, która precyzyjnie określi „co komu wolno i kto za co ponosi odpowiedzialność”.
- Zaognia się konflikt miedzy rolnikami a obrońcami zwierząt. Często te zwierzęta, zabierane z gospodarstw, trafiają do schronisk, w który...