StoryEditor

NA SKRAJU BANKRUCTWA: tragiczne plony przy wysokich kosztach. Rolnicy z Dolnego Śląska chcą ogłoszenia stanu klęski żywiołowej.

Plony na Dolnym Śląsku są tragiczne. Sięgają 3-4 ton z ha, przy poniesionych kosztach dla plonu na poziomie 6 ton z ha. Rolnicy mocno stracą w tym roku. Chcą ogłoszenia stanu klęski żywiołowej w woj. dolnośląskim.

24.07.2024., 10:56h

Do Dolnośląskiej Izby Rolniczej zgłaszają się rolnicy, którzy po pierwszych żniwach mówią, że plony są tragicznie niskie. Nie ma nawet szansy na zwrot kosztów produkcji po sprzedaży płodów rolnych. Sytuacja jest dramatyczna, a wszystko za sprawą tegorocznej niesprzyjającej rolnikom aury. 

- W bieżącym roku w okresie zaledwie kilku miesięcy zaistniały zjawiska atmosferyczne o wyjątkowej szkodliwości dla gospodarstw rolnych, takie jak nietypowe dla kwietnia temperatury znacznie poniżej 0°C, krótkotrwałe nawalne deszcze połączone z intensywnym gradobiciem w czerwcu i lipcu, a także susza mająca miejsce obecnie oraz występująca już na początku roku. Takie skumulowanie niekorzystnych uwarunkowań pogodowych negatywnie wpływa na poziom uzyskanego plonu, co potęguje straty finansowe - wymienia DIR. 

Ogłoszenie stanu klęski żywiołowej na Dolnym Śląsku

DIR podkreśla, że wszystkie z wymienionych zjawisk atmosferycznych wystąpiły w tym samym roku, co zdaniem rolników  spełnia definicję klęski żywiołowej. Jest to ważne, gdyż tylko podczas ogłoszenia stanu klęski żywiołowej jest możliwa nadzwyczajna pomoc m.in. dotycząca kredytów, podatku, braku konsekwencji za niewywiązanie się z kontraktów czy niewykonania zabiegów polowych, do których rolnicy zobowiązali się składając wnioski o dopłaty bezpośrednie. 

Plony na Dolnym Śląsku tragiczne

Wiele upraw w woj. dolnośląskim doświadczyło szkód spowodowanych gradem, deszczem nawalnym, przymrozkami, a na dokładkę suszą. 

- Rolnicy z Dolnego Śląska zgłaszają zbiory w przypadku pszenicy na poziomie 3-4 tony z ha przy poziomie kosztów 6 t/ha, zbiory rzepaku 2 t/ha, jęczmień ozimy poziom zbiorów 3-4 t/ha, przy kosztach 6 t/ha jakie trzeba zebrać aby pokryć koszty, jęczmień jary 3,5 t/ha koszty 5 t/ha, groch 2 t/ha, koszty 2,5-3 t/ha. Taki poziom zbiorów deklaruje większość zgłaszających się do Biur DIR rolników, co potwierdza katastrofalny poziom zbiorów podczas tegorocznych żniw, a to przełoży się w późniejszym okresie na załamanie rynku i drastyczną sytuację finansową gospodarstw rolnych - wyjaśnia Izba. Rolnicy mieli kłopoty finansowe już wcześniej przez niskie ceny zbóż w zeszłym sezonie. Dlatego niestety nad niektórymi gospodarstwami pojawia się widmo bankructwa.

Potrzebna pomoc Wojewody Dolnośląskiego

- Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej jest zdania, iż wyżej wymienione zjawiska mają charakter nadzwyczajny, a więc wymagają zdecydowanego i nadzwyczajnego przeciwdziałania. Rolnicy oczekują zdecydowanych i efektywnych rozwiązań chroniących ich przed konsekwencjami zjawisk, na które nie mają żadnego wpływu ani tym bardziej tym zjawiskom nie zawinili. Rozwiązania proponowane dotychczas, w szczególności w postaci różnego rodzaju kredytów, nie tylko nie stanowią obecnie dla rolników realnej pomocy, ale tylko pogłębiają w dłuższej perspektywie finansową niewydolność gospodarstw rolnych. Sytuacja spowodowana wyżej wspomnianymi zjawiskami atmosferycznymi jest poważna, oczekiwanie przez rolników na pomoc ze strony instytucji rządowych w tym przypadku jest pełni uzasadnione. Wobec powyższego Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej zwraca się z wnioskiem o wystąpienie do Rady Ministrów o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej dla całego województwa dolnośląskiego - napisał w apelu Ryszard Borys, prezes DIR do Wojewody Dolnośląskiego. 

oprac. dkol na podst. DIR

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. lipiec 2024 11:02