"Od 11 czerwca do 10 sierpnia 2015 r. obszarem szczególnie narażonym na deficyt wody (...) jest nadal Lubelszczyzna (a zwłaszcza jej północne rejony). Na tym terenie notowany jest niedobór wody wynoszący od -190 do -209 mm. Bardzo niskie wartości klimatycznego bilansu wodnego występują również w południowych obszarach województwa mazowieckiego, podlaskiego oraz lubelskiego" - czytamy w raporcie IUNG.
Jak wynika z raportu, nadal sucho jest też w województwie łódzkim, całym mazowieckim, podlaskim, opolskim, świętokrzyskim oraz w centralnej części woj. dolnośląskiego. Według IUNG największe straty mogą wystąpić w przypadku zbóż jarych i krzewów owocowych. Suszą zagrożona jest 1/3 gmin w Polsce. Deficyt wody dotyczy 1,5 mln ha obsianych zbożami oraz 1,3 mln ha - krzewami owocowymi. W ponad 17% gmin w Polsce suszą zagrożone są zboża ozime i truskawki; w 7% gmin - rośliny strączkowe, a 11 gminach (3,6%) - rzepak. Susza objęła też 300 ha warzyw gruntowych.
Instytut przypomniał, że stwierdzenie wystąpienia suszy oznacza 20% obniżenia plonów w skali gminy w danym roku w stosunku do plonów uzyskanych w średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Jednakże w poszczególnych gospodarstwach straty w plonach mogą wynosić nawet 30-40%
Oszacowane wartości strat plonów w skali gminy nie wykluczają, że te faktyczne mogą wynosić nawet więcej niż 25-30%. Lokalne warunki glebowo-klimatyczne pola mogą bowiem odbiegać od wyników modelowania w dużej skali (gminy) i wielkość strat na konkretnym polu może określić specjalnie do tego celu powołana komisja, której celem powinno być zweryfikowanie skutków suszy w terenie (gminie) - podkreślił IUNG.
Raport IUNG mówi o suszy na 1/3 terytorium kraju, tymczasem rolnicy i organizacje związkowe w całej Polsce biją na alarm. Upały panujące od początku sierpnia czynią w uprawach kukurydzy, buraków cukrowych, warzyw gruntowych oraz owoców prawdziwe spustoszenie. Niemożliwe w wielu regionach jest także wysianie poplonów i rzepaku. Wczoraj Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji rolniczych oraz Krajowa Rada Izb Rolniczych zaapelowały do rządu o ogłoszenie stanu klęski suszy żywiołowej, by ratować rolników przed bankructwem.
oprac. bcz na podstawie PAP
Grafika: IUNG Puławy