StoryEditor

Nauka wreszcie bliżej praktyki?

III Kongres Nauk Rolniczych upływa pod hasłem innowacji dla rolnictwa i gospodarki rolno-spożywczej. Nauka ma dostarczać rozwiązań praktyce.
11.09.2015., 09:09h

Nauka powinna w szerszym zakresie służyć praktyce – takie głosy często pojawiały się podczas wystąpień i dyskusji panelowych na Kongresie Nauk Rolniczych w Warszawie.
- To nauka ma przyczynić się do wskazywania rozwiązań, pozwalających na lepsze wykorzystanie zasobów naturalnych i poprawy konkurencyjności polskiego rolnictwa, a także proponować zmiany we wspólnej polityce rolnej – podkreślał minister rolnictwa Marek Sawicki, otwierając Kongres.

Na współdziałanie nauki, gospodarki i administracji wskazywał podsekretarz stanu w ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego prof. Włodzisław Duch. Jego zdaniem, to wyniki badań naukowych powinny wspomagać gospodarkę, a administracja powinna tworzyć prawo i przepisy wykonawcze pomagające we wdrażaniu innowacji w życie. Ten trójkąt współpracy powinien służyć gospodarce i przede wszystkim rolnictwu, które jest na 3. Miejscu pod względem znaczenia w polskim eksporcie.

Natomiast Jan Krzysztof Ardanowski, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa podkreślał, że to właśnie do polityki należy, by w miarę szybko implementować osiągnięcia nauki do praktyki. Przykładem tego powinna być chociażby energia odnawialna. – Nauka wykonała swoje zadanie, proponując konkretne rozwiązania, ale niestety przepisy nie pozwalają na ich wdrożenie. Rolnicy nie mogą rozszerzyć swojej działalności – argumentował Ardanowski. A to właśnie rozwój energii odnawialnej, produkowanej na terenach wiejskich z jednej strony może wzbogacić różnorodność działalności gospodarczej na wsi, a z drugiej – wspomóc rolników w stabilizacji dochodów. Jednak  dotychczasowe rozwiązania proponowane przez rząd nie gwarantują rolnikom opłacalności przedsięwzięć, związanych z energią odnawialną. Raczej idą w kierunku wspierania dużych koncernów energetycznych, jako przykład podał spalanie biomasy – głównie drewna – przez duże elektrownie.

Badania naukowe bliskie praktyki mają być innowacyjne. Minister Sawicki nawiązał do obecnej sytuacji związanej z suszą. Stwierdził, że w ostatnich latach koncentrowaliśmy się na odwadnianiu i zabezpieczaniu przed powodziami, a tymczasem mamy problem z suszą. – Susze mieliśmy w 2006, 2008 i 2015 roku, dlatego też nauki rolnicze powinny wypracować rozwiązania pozwalające na lepsze wykorzystanie wody – podkreślał Sawicki. Powinno się też opracować metody wzbogacania gleby w próchnicę. Mogą to być pomysły na małą retencję, a także w przyszłości na hodowlę roślin, które lepiej wykorzystują wodę.

- To właśnie energia odnawialna ze źródeł wodnych z małej retencji byłaby najlepszym sposobem na powiązanie konieczności zwiększenia rezerwuarów wody z produkcją energii odnawialnej – argumentował poseł Ardanowski. Potrzebny nam jest plan wielokierunkowego rozwoju obszarów wiejskich.

Obecni na spotkaniu doradcy oczekiwali doprecyzowania definicji innowacje w rolnictwie, które to pojęcie ma wpływ na ocenę wniosków o dofinansowanie przedsięwzięć z funduszy unijnych w latach 2014-2020. Prof. Krzysztof Kud z Politechniki Rzeszowskiej zaproponował taką definicję: „Celem innowacji w rolnictwie jest uzyskanie stabilnej wydajności uprawianych roślin w sposób niezagrażający środowisku naturalnemu i człowiekowi”.

Należałoby jeszcze dodać, że najlepsze innowacje są te, które dając pozytywny efekt dla rolnika, środowiska i konsumenta od razu trafiają do szerokiej praktyki rolniczej. Na nic zdadzą się wyniki nawet najlepszych badań, jeśli wylądują w naukowych archiwach czy szufladzie profesora.  bk

Karol Bujoczek
Autor Artykułu:Karol Bujoczek Dyrektor Wydawniczy – Przewodniczący Rady Redaktorów
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 04:13