Zgodnie z zapowiedzianym na połowę lipca projektem pakietu klimatycznego ogłoszonego przez Komisję, mechanizm kompensacji emisji CO2 ma zostać wprowadzony w pierwszej fazie początkowo tylko w odniesieniu do importu cementu, energii elektrycznej i różnych towarów z żelaza, stali i aluminium, a także nawozów. Wysokość opłaty granicznej ma być oparta na średniej tygodniowej cenie, jaką przedsiębiorstwa europejskie muszą płacić za zakup unijnych certyfikatów emisji. Celem jest ochrona konkurencyjności producentów europejskich w stosunku do konkurentów z krajów trzecich. Jednocześnie jednak należy umożliwić zainteresowanym przedsiębiorstwom z krajów trzecich ubieganie się o zwrot potencjalnych kosztów CO2 poniesionych przez nie w ich krajach pochodzenia, a tym samym płacenie mniejszych kwot w ramach korekty granicznej dotyczącej CO2.
Według różnych doniesień mechanizm zawarty w pakiecie klimatycznym będzie miał zastosowanie do wszystkich państw trzecich z wyjątkiem Islandii, Norwegii, Szwajcarii i Liechtensteinu. Komisja w Brukseli nadal może jednak dokonać zmiany w wykazie państw trzecich, których dotyczy wniosek, jak również w wykazie produktów.
Jak dobrze wiadomo, UE planuje do 2030 roku ograniczyć emisje CO2 o 55% w porównaniu z rokiem referencyjnym 1990. Zgodnie z tymi planami UE powinna osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku.
Źródło: AgE
StoryEditor
Nawozy będą droższe? Wszystko za sprawą unijnego podatku węglowego
Rolnicy znów mogą dostać po kieszeni. Komisja Europejska planuje wprowadzenie granicznego podatku węglowego na nawozy.