11:00
Jak poinformował Sławomir Izdebski, rolnicy zaprosili na godz. 12:00 ministra Sawickiego do miejscowości Zakręt, gdzie od wczoraj parkuje ponad 140 traktorów. Chcą jeszcze raz rozmawiać z nim na temat zgłoszonych wcześniej postulatów. Minister się nie pojawił, pojechała do niego za to delegacja.
– Nasza delegacja pojechała do ministerstwa rolnictwa przedstawić jeszcze raz nasze postulaty – powiedział naszej redakcji Grzegorz Skarus z OPZZ. – Czekamy na informację od nich, jaka będzie dzisiaj odpowiedź ministra – dodaje.
Niezależnie od tego, jak minister ustosunkuje się do ich postualtów, rolnicy mają dziś opuścić przedmieścia Warszawy i wrócić do miejscowości Zdany, gdzie nadal trwa blokada krajowej "dwójki". Zapowiadają jednak, że do stolicy wrócą wspólnie z górnikami i zaostrzą protest. W stolicy na wynajętym parkingu 50 tarktorów zostawiają za to rolnicy z Podlasia, którzy chcą czekać na dalszy rozwój wypadków.
12:30
Ciągniki ruszyły w kierunku Siedlec. Jadą bardzo wolno dwoma pasami jezdni z prędkością 5 km/h. Wieczorem mają dotrzeć do miejscowości Zdany, gdzie nadal trwa blokada drogi krajowej nr 2.
13:00
Rolnicze blokady dróg i protesty trwają w miejscowościach: Zdany, Nagłowice, Knyszyn, Zabłudów i Porosły.
13:45
Szef OPZZ Sławomir Izdebski poinformował, że na blokadę w miejscowości Zdany pojechało tylko 40 traktorów. Pozostałe maszyny zostają w Warszawie i będą czekać na dalszy rozwój wypadków.
– Niewykluczone, że już jutro złożymy w stołecznym ratuszu dokumenty, które pozwolą nam zorganizować przyszłotygodniowy, masowy protest w Warszawie – powiedział Izdebski.
bcz
Fot. Beba