Wirusa podtypu H5N8 zdiagnozowano u bocianów białych, zamieszkujących zoo. Zarażone okazały się nie tylko bociany. Wirus przeszedł też na inne gatunki ptaków w zoo.
Jak tylko potwierdzono, że w rostockim zoo (w landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie, Niemcy) rozprzestrzenia się wirus ptasiej grypy o wysokiej zjadliwości H5N8, ogród natychmiast zamknięto dla zwiedzających. Niestety wirus dotarł już do kraju związkowego Turyngia, gdzie zaatakował dzikie kaczki.
W związku z zaistniałą sytuacją niemieckie władze weterynaryjne 9 stycznia br. zgłosiły do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) fakt wystąpienia kolejnego ogniska ptasiej grypy. Ten podtyp wirusa ptasiej grypy na terenie Europy pierwszy raz wykryto w Niemczech, w listopadzie 2014 r. Do tej pory występował tylko w Azji.
Później wystąpienie H5N8 odnotowano we Włoszech (w północno-wschodniej części, w regionie Wenecja Euganejska) u indyków rzeźnych w dniu 15 grudnia br. w stadzie liczącym 32 tys. sztuk oraz 16 grudnia w Niemczech.
Niestety nie był pierwszy przypadek wykrycia choroby H5N8 we Włoszech. Poprzednie ogniska ptasiej grypy zgłoszono w sierpniu oraz we wrześniu 2013 r. Wówczas jednak tamtejsze władze weterynaryjne miały do czynienia z innym szczepem wirusa wysokozjadliwego – H7N7.
W związku z wystąpieniem kolejnego przypadku tej choroby, KE opublikowała 19 grudnia br. decyzję wykonawczą, nakazującą podjęcie konkretnych środków ochronnych w odniesieniu do wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 we Włoszech. Ponadto KE określiła tzw. obszar zapowietrzony i zagrożony.
W połowie grudnia ubr. potwierdzono oficjalnie wykrycie ogniska H5N8 w Niemczech (w Dolnej Saksonii). Podobnie jak we Włoszech, to ognisko nie było pierwsze. Poprzednie wykryto w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie. e-abi
