StoryEditor

Niemieccy pszczelarze kontra fałszowany miód. Oszustwo na szeroką skalę!

Testy wykazały, że większość miodu w niemieckich sklepach jest sfałszowana. Pszczelarze protestują, walcząc o przyszłość lokalnego miodu i równe szanse na rynku.

21.10.2024., 15:41h

Niemieccy pszczelarze biją na alarm po wynikach najnowszych badań, które wykazały, że większość miodu sprzedawanego w niemieckich supermarketach jest sfałszowana. Wyniki te ujawniły poważny problem na rynku miodu, z którym pszczelarze starają się walczyć. 

Zobacz też: Miód z Ukrainy objęty cłem. Ile trafiło do Polski? Komentarz Polskiej Izby Miodu

Z 30 próbek miodu w Niemczech aż 25 okazało się rozcieńczonych

Nowe badania przeprowadzone przez Niemiecki Związek Pszczelarzy Zawodowych (DBIB) oraz Europejski Związek Zawodowych Pszczelarzy (EPBA) ujawniły szokujące wyniki. Jak donosi niemiecki portal agrarheute, z 30 próbek miodu zebranych w niemieckich supermarketach aż 25 okazało się rozcieńczonych. To nie pierwszy raz, kiedy fałszowanie miodu stało się przedmiotem dyskusji u naszego zachodniego sąsiada – już w 2023 roku Unia Europejska wykazała, że prawie połowa badanych próbek była „podejrzana i niezgodna z unijnymi normami”.

Fałszowanie miodu nie polega jedynie na dodawaniu cukru czy syropu, ale na stosowaniu wyrafinowanych metod, które mają oszukać tradycyjne testy laboratoryjne. Dzięki nowoczesnym technikom, takim jak sekwencjonowanie DNA, naukowcy byli w stanie precyzyjnie wykryć oszustwa. Jak tłumaczy Bernhard Huevel z DBIB, w niektórych próbkach znaleziono minimalną ilość DNA pszczół miodnych, co jest jednoznacznym dowodem na fałszerstwo.

Prawdziwy miód nie może kosztować 1,99 euro

Fałszowany miód sprzedawany po niskich cenach stanowi ogromnym problem dla lokalnych rolników producentów. Bernard Huevel z DBIB jasno wskazuje, że cena słoika prawdziwego miodu za 1,99 euro jest niemożliwa, nawet w krajach o niskich kosztach produkcja, jak Chiny czy Indie. Nadmiar taniego, „fałszowanego” miodu powoduje, że niemieccy pszczelarze muszą obniżać ceny swoich produktów, by w ogóle móc je sprzedać. To z kolei prowadzi do spadku opłacalności produkcji, co jest szczególnie dotkliwe dla małych, rodzinnych pasiek.

Chodzi o ten sam „miód techniczny”, który był w Polsce?

Sytuacja ta jest bardzo podobna do tej, o której pisaliśmy wcześniej w artykule „Miód techniczny nie istnieje – stanowisko Polskiej Izby Miodu”. W Polsce obserwujemy napływ taniego miodu z zagranicy, co wzbudza obawy naszych rodzimych pszczelarzy. Wtedy pojawił się również termin „miodu technicznego”. Natomiast Polska Izba Miodu stanowczo zaprzecza istnieniu „miodu technicznego”, ale problem z tanim, importowanym miodem pozostaje.

Polska, podobnie jak Niemcy, nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości miodu, by zaspokoić popyt, dlatego import jest konieczny. Jednak zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, pszczelarze obawiają się, że tanie importy obniżają wartość lokalnego miodu.

Jak analiza DNA pomaga wykrywać oszustwa w sprzedaży miodu?

Sekwencjonowanie DNA, które zostało użyte w estońskim laboratorium, okazało się kluczowym narzędziem w walce z fałszerstwami miodu. Tradycyjne testy cukrowe nie są w stanie wykryć wszystkich oszustw, ponieważ fałszerze doskonale wiedzą, jak dostosować swoje produkty, by przeszły kontrole. Nowoczesne metody analizy DNA pozwalają jednak określić, ile pszczelego DNA znajduje się w miodzie, co jest bezpośrednim wskaźnikiem jego autentyczności.

Niemieccy pszczelarze zamierzają wykorzystać te wyniki, aby wywrzeć nacisk na Komisję Europejską oraz rządy krajowe, by wprowadziły bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące jakości miodu. Jak podkreśla Heuvel, oszustwa na taką skalę to przestępstwo nie tylko wobec konsumentów, ale również wobec pszczół i pszczelarzy, których praca staje się coraz mniej opłacalna.

image

Spada liczba pszczelarzy i spożycie miodu w UE. Jak radzi sobie z tym Polska?

Testy to tylko początek. Jaką kampanię planują pszczelarze w Niemczech?

Niemieccy pszczelarze nie zamierzają ustąpić. DBIB planuje stworzenie dokumentu telewizyjnego, który nagłośni problem fałszowanego miodu na szeroką skalę. Ponadto zamierzają wprowadzić kolejne testy laboratoryjne oraz nawiązać współpracę z innymi krajami w Europie, aby wspólnie walczyć z napływem fałszywych produktów na rynek.

Kwestia fałszowanego miodu to nie tylko problem Niemiec, ale również całej Unii Europejskiej. Lokalni producenci muszą stawić czoła nieuczciwej konkurencji, a konsumenci są narażeni na kupowanie produktów niskiej jakości.

Na podst. agrarheute

Maria Khamiuk
Autor Artykułu:Maria Khamiukdziennikarz, współpracownik PWR Online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. październik 2024 21:08