Polską granicę od początku agresji Rosji na Ukrainę od 24 lutego przekroczyło ponad 450 tys. ukraińskich uchodźców. Rząd podkreśla, że nie muszą oni na razie składać żadnych wniosków ani dokumentów dotyczących ich pobytu w naszym kraju i przebywają w Polsce legalnie. Na razie wszyscy skupiają się na pomoc humanitarnej, ale planowane są już zmiany w prawie pracy.
Otwieramy rynek pracy
- Obywatele Ukrainy, którzy przekraczają granice będą mieli otwarty rynek pracy – poinformowała na dzisiejszej konferencji prasowej Marlena Maląg minister rodziny i polityki społecznej.
Rząd jest już po rozmowach z organizacjami pracodawców w sprawie ułatwień w zatrudnianiu uchodźców. Zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że są to w większości kobiety z dziećmi. Rząd uruchomił specjalną infolinię oraz aplikację, która ma ułatwić szukanie pracy przez Ukraińców.
- Mamy bardzo dobrą sytuację na rynku pracy więc działania, które podejmujemy wobec obywateli Ukrainy polegają na tym, abyśmy mogli zaoferować im miejsca pracy. Dlatego jednym z proponowanych rozwiązań w specustawie dotyczącej obywateli Ukrainy jest maksymalne uproszczenie dostępu do rynku pracy. Pracodawca będzie jedynie zobowiązany do powiadomienia właściwego urzędu pracy o zatrudnieniu obywatela Ukrainy – dodał wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Także pomoc społeczna
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społeczne przypomina także, że każdy legalnie przebywający w Polsce Ukrainiec będzie mógł korzystać z pomocy zdrowotnej i społecznej. – Dostęp do różnych rozwiązań prawno-socjalnych będzie zagwarantowany na zasadach, które u nas są utrwalone i sprawdzone. Więc cały kompleks świadczeń zdrowotnych, następnie świadczeń rodzinnych, pomocy społecznej, ale także świadczeń związanych ze wsparciem na rzecz rodziny, które realizuje ZUS a więc świadczenia 500+, Dobry Start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy i pozostałe świadczenia – powiedziała prof. Gertruda Uścińska prezes Zakłady Ubezpieczeń Społecznych
wk