Uniwersytet w Sussex opublikował na koniec marca wyniki przeprowadzonych badań, nad efektywnością zapylania przez ćmy. Badania przeprowadzone były głównie z uwagi na fakt, zmniejszającej się populacji dziko żyjących zapylaczy, takich jak pszczoły, czy motyle.
Ćmy są bardziej efektywne w zapylaniu
Badania prowadzono w aż 10 miejscach w południowo-wschodniej Anglii w lipcu 2021 roku. Wówczas naukowcy odkryli, że 83% wizyt owadów na kwiatach miało miejsce w ciągu dnia. Ćmy wykazały znacznie mniejszą procentową liczbę wizyt, odnotowały jedynie 15%, ale były w stanie szybciej zapylić kwiaty.
W rezultacie badacze doszli do wniosku, że ćmy są bardziej efektywne w zapylaniu, niż owady latające w dzień. Nocą mają więcej czasu na przenoszenie pyłku.
Profesor Fiona Mathews, profesor biologii środowiskowej na Uniwersytecie w Sussex i współautorka tych najnowszych badań, mówi:
- Pszczoły są niewątpliwie ważne, ale nasza praca pokazała, że ćmy zapylają kwiaty w szybszym tempie niż owady latające w dzień. Niestety populacja ciem, również podupada. Co przekłada się nie tylko na mniejsza ilość zapylonych przez nie kwiatów, ale na brak pożywienia dla nietoperzy czy ptaków. Nasza praca pokazuje natomiast proste działania, dzięki którym można zapewnić źródła pożywienia dla ćmy.
Zobacz także: Lekarstwo na śmiercionośny wirus pszczół
Ilość nocnych motyli, monitorowana była za pomocą pułapek, w których zamontowane były aparaty fotograficzne. Sprawdzone zostało, jak szybko pyłek osadzany był w różnych porach dnia.
- Ćmy są ważnymi zapylaczami, a są one niedoceniane i niedostatecznie zbadane. Teraz posiadając taką wiedzę, musimy podjąć działania, aby je wesprzeć – dodaje.
fot. envato.elements
Źródło: sciencedaily