Obecnie rolnik, który chce „dorobić” poza rolnictwem może to zrobić tylko do granicy połowy minimalnego wynagrodzenia. Powyżej tego poziomu traci możliwość ubezpieczenia w KRUS-ie. Nowelizacja ma to zmienić. Teraz ta granica przesuwa się całości tego wynagrodzenia, bez utraty ubezpieczenia w KRUS.
– Żeby rolnicy, którzy nie tylko wykonują dodatkowo działalność społeczną, ale też pracują choćby w radach nadzorczych przywołanych tutaj banków spółdzielczych czy też spółdzielni mleczarskich, które poprzez udziały spółdzielcze stanowią własność rolników, mogli podnieść swój dodatkowy dochód – tłumaczył wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.
Nowelizacja dotyczy zarabiania na podstawie umów innych niż umowa o pracę. Według resortu rolnictwa, sprawa dotyczy ok. 2,3 tys. osób.
Umorzenia do 40 tys. zł
Drugi z przyjętych przez Sejm projektów ustawy umożliwi prezesowi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na umarzanie z urzędu wierzytelności do kwoty 40 tys. zł bez zgody ministra finansów.
– Kwota 40 tys. to była kwota ustalona w trakcie konsultacji zarówno ze stroną społeczną, z organizacjami rolniczymi, jak i z Ministerstwem Finansów, bo przecież bez jego zgody na procedowanie tego projektu nie moglibyśmy zaproponować tej zmiany doszliśmy do wniosku, że to jest ten pułap, który z jednej strony jest bezpieczny, a z drugiej strony upraszcza procedurę i nie powoduje niepotrzebnego jej wydłużania – tłumaczył w Sejmie wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.
Oczywiście, aby prezes ARiMR umorzył należność musza zaistnieć konkretne sytuację. Z takie prawa ARiMR może skorzystać, gdy nie odzyskano wierzytelności w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego albo upadłościowego a także gdy zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty wyższej od kosztów dochodzenia i egzekucji wierzytelności ARiMR lub postępowanie egzekucyjne okazało się nieskuteczne.
– Jeśli chodzi o liczbę spraw, które do tej pory toczyły się w tych zakresach, przedziałach do 15 tys. i od 15 do 40 tys., to były to na ogół kwestie jednostkowe, kilka rocznie, więc tutaj problemu raczej nie ma. Raczej chodzi o sytuacje, w których po prostu agencja ma wierzytelności, których i tak już nie jest w stanie ściągnąć. Te wierzytelności istnieją od lat i są pozornym dochodem, jak ktoś tu mówił, budżetu państwa czy pozornym wpływem dla państwa, a więc takim, który nigdy nie zostanie osiągnięty – podsumował wiceminister Bogucki.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami Prezes ARiMR może w uzasadnionych sytuacjach umorzyć należności rolnikowi, ale tylko do kwoty 15 tys. zł. Kwota ta została ustalona w 2003 r. i dotychczas nie była waloryzowana. wk
Fot. Sierszeńska