Gdzie zacznie obowiązywać zasada „zanieczyszczający płaci”?
Od przyszłego roku „zanieczyszczający” w Finlandii będą musieli wnosić specjalne opłaty. Nowy Fundusz Szkód Środowiskowych, który odpowiada za te opłaty, rozpoczyna swoją działalność.
Zobacz też: Co czeka rolników po roku 2027? Nowa Wspólna Polityka Rolna w przygotowaniu
Według fińskiego Ministerstwa Środowiska jego celem jest ograniczenie wydatków państwa na pokrycie szkód środowiskowych z dochodów podatkowych, finansując je bezpośrednio od sprawców zanieczyszczeń. Wysokość opłaty będzie zależeć od ryzyku zanieczyszczenia, jakie powoduje dana firma lub przedsiębiorstwo.
Kto zapłaci najwięcej? Hodowcy zwierząt pod presją
Obowiązkowa opłata obejmie również sektor rolny, w szczególności hodowców zwierząt gospodarskich i fermy zwierząt futerkowych. Według ministerstwa roczną opłatę 5 200 euro będą musiały zapłacić gospodarstwa hodujące trzodę chlewną z ponad 2000 stanowiskami dla tuczników o wadze ponad 30 kilogramów lub ponad 750 loch, a także fermy drobiu z ponad 40 000 stanowiskami.
Opłata ta dotyczy także gospodarstw z co najmniej 300 krowami mlecznymi, 500 szt. bydła opasowego lub 600 krowami mamkami. Współczynniki dla różnych gatunków zwierząt zostały określone przez ministerstwo.
Producenci pasz i nawozów też zapłacą za szkody dla środowiska
Opłaty dotkną także firmy produkujące żywność i paszę dla zwierząt. Na przykład, rzeźnie o zdolności przetwórczej powyżej 50 ton tusz dziennie będą płacić 2 700 euro rocznie. Taka sama opłata dotyczy zakładów mleczarskich, jeśli średnia dzienna ilość przerabianego mleka przekracza 200 ton. Producenci nawozów będą wpłacać do funduszu 5 200 euro rocznie.
Autor: Marko Stelzer
Źródło: topagrar.com